Znalezienie pracy coraz trudniejsze

Przeczytaj także: Polscy pracownicy niepewni o miejsca pracy

Niski wzrost gospodarczy na Starym Kontynencie oraz rosnąca stopa bezrobocia przekładają się bezpośrednio na postawy pracowników. Coraz bardziej obawiają się oni, że jeśli zostaną zwolnieni, długo nie będą mogli znaleźć nowego zatrudnienia. Najgorzej sytuacja wygląda wśród krajów południa, które w największym stopniu zostały dotknięte skutkami kryzysu. Hiszpanie spodziewają się, że nową pracę znajdą dopiero po ponad 16 miesiącach. Niewiele bardziej optymistyczni są Włosi, którzy nowe miejsce pracy spodziewaliby się otrzymać po 15 miesiącach poszukiwań.

Mimo rosnącego bezrobocia w Polsce, rodzimi pracownicy patrzą bardziej pozytywnie na swoją sytuację – średnio spodziewamy się, że na nowe zatrudnienie poczekamy niecałe 8,5 miesiąca. W najlepszej sytuacji są Niemcy, którzy szacują ten czas na 7,76 miesięcy.

Opinie te potwierdza także Indeks Zaufania Pracowników do znalezienia nowej pracy Gi Group, który we wrześniu spadł do poziomu 32,85 pkt. Najwyższy odczyt uzyskały Niemcy, ponad 45 pkt., a najniższy Hiszpanie, prawie o połowę mniej, bo 23,82 pkt. Polska, mimo iż lepsza od krajów Południa, prezentuje się wyraźnie słabiej niż rozwinięte kraje Starej Europy: wspomniane Niemcy, Francja czy Wielka Brytania.

Zaufanie pracowników do znalezienia nowej pracy to jeden z trzech obszarów, które składają się na globalny Indeks Zaufania Pracowników, przygotowany przez Gi Group. Indeks ten skonstruowany jest z trzech subindeksów: zaufania w organizacji, łatwości znalezienia nowej pracy oraz zaufania do instytucji i może przybierać wartość od 1 do 100. Graniczną wartością, pomiędzy zaufaniem a jego brakiem jest poziom 50 pkt. Wrześniowy odczyt Indeksu pokazuje, że sytuacja na rynku pracy w Europie nie jest satysfakcjonująca, a pracownicy coraz bardziej obawiają się o swoje dochody.

Podobnie jak Indeks Zaufania Pracowników do znalezienia nowej pracy, zagregowany Indeks Zaufania Pracowników pokazuje, że Polacy, mimo że bardziej pozytywni od Włochów czy Hiszpanów, oceniają swoją sytuację i perspektywy na rynku pracy słabo: poniżej średniej UE oraz zdecydowanie gorzej niż Niemcy, Wielka Brytania i Francja.

- Badanie Gi Group pokazuje, że skutki spowolnienia gospodarczego odciskają wyraźne piętno na pracownikach – spada ich zaufanie do znalezienia nowej pracy, polityków czy możliwości rozwoju. Nawet najlepsi pod prawie każdym względem Niemcy w większości wypadków są tylko umiarkowanie pozytywni. Polscy pracownicy tracą zaufanie wraz ze zwiększającym się bezrobociem, które wyniosło w październiku 12,5%. Przed pracodawcami, instytucjami prywatnymi i rządowymi staje ważne zadanie przywrócenia utraconego zaufania – mówi Antonio Carvelli, Członek Zarządu, Country Manager Gi Group w Polsce.

Pewne pozytywne podstawy ku temu widać wśród ankietowanych, którzy relatywnie wysoko ufają instytucjom, szczególnie – co może być zaskakujące – Unii Europejskiej (Indeks Zaufania wyniósł w tym przypadku 43 pkt.) oraz prywatnym agencjom rekrutacyjnym (średni wynik 40,18 pkt.).

Informacje o badaniu
Indeks Zaufania Pracowników został skonstruowany na podstawie badania przeprowadzonego przez należącą do Gi Group firmę OD&M Consulting wśród grupy 6000 reprezentatywnych pracowników w sześciu krajach Europy (1000 respondentów w jednym kraju). Pracownicy mieli co najmniej 18 lat i pracowali od przynajmniej miesiąca.