E-handel w Polsce 2005
2005-05-16 12:38
Przeczytaj także: Handel elektroniczny przyspiesza
Dochodowe na świecie i w PolsceJak wynika z badania Jupiter Research w Europie i USA, firmy z sektora e-commerce notują ogromne zyski. Fakt ten wiąże się bezpośrednio z dynamicznym charakterem rozwoju tych rynków. W 2004 roku w USA z możliwości dokonywania zakupów przez Internet korzystało 61 proc. internautów, a w Europie Zachodniej odsetek ten wyniósł w tym czasie 49 proc. Wartość rynku sprzedaży on-line w USA oszacowano na 66 mld dolarów, a w Europie na 38 mld euro. Mimo dużego nasycenia, rynki zachodnie są ciągle rozwojowe. Według prognoz Jupiter Research, do 2009 roku rynek amerykański ma wzrosnąć o 71 proc. w stosunku do roku 2004, osiągając poziom 159 mln użytkowników, a europejski o 62 proc. - do 138 mln internautów. Wartość wydatków na e-commerce w przypadku USA podwoi się i wyniesie 130 mld dolarów, a w Europie Zachodniej potroi się - 116,5 mld euro. W Polsce też się zarabia – ale to dopiero początek gorączki zakupowej on-line, a więc i profitów dla właścicieli e-sklepów.
Przedsiębiorcy, którzy chcą się rozwijać, już teraz powinni inwestować w handel internetowy. To dziś jedyna forma handlu, która rozwija się w takim tempie. W Polsce działa około 700 sklepów internetowych. Trzy czwarte polskich sklepów internetowych jest rentowne.
Z Internetu korzysta w Polsce już ponad 8 mln osób. Z przeprowadzonych przez Gemius analiz wynika, że co trzecia osoba posiadająca dostęp do Internetu robi zakupy w sklepach internetowych. Aż 97 proc. z 2 229 objętych badaniem internautów słyszało o możliwości robienia zakupów za pośrednictwem Internetu. 30,8 proc. z użytkowników, którzy już robią zakupy on-line, dokonuje ich kilka razy w roku, a 14,3 proc. nawet kilka razy w miesiącu.
Najczęściej zakupów dokonują ci, którzy są od dłuższego czasu użytkownikami Internetu. Badania przeprowadzone przez Internet Advertising Bureau, wskazują, że wśród internautów korzystających z sieci od roku, tylko co trzeci robił zakupy on-line, ale już wśród osób korzystających z Internetu od trzech lat, ponad połowa korzysta z e-handlu.
Polscy internauci kupują w sieci najczęściej książki i płyty, podobnie jest na świecie. W ubiegłym roku świetnie sprzedawały się tanie bilety lotnicze. Duży wzrost liczby klientów odnotowały również internetowe biura podróży. W Internecie można już zrobić zakupy spożywcze – w czołówce sklepów jest hipermarket E.Leclerc z warszawskich Bielan.
Za zakupy w sieci klienci najczęściej płacą gotówką przy odbiorze, tylko 25 proc. transakcji jest opłacana kartami płatniczymi.
Kto sprzedaje
Początkowo sklepy internetowe były jedynie sieciowymi "przybudówkami" placówek tradycyjnych. Internet stał się jedynie dodatkowym kanałem dystrybucji, pełniącym tylko funkcję pomocniczą wobec sprzedaży w konwencjonalnym sklepie. Z biegiem czasu, zaczęło pojawiać się coraz więcej sklepów działających wyłącznie w Sieci, jednak nadal 85 proc. sklepów internetowych działających w Polsce prowadzi również sprzedaż tradycyjną.
Ponieważ sklepy internetowe są obciążone mniejszymi kosztami stałymi niż ich "klasyczni" konkurenci, mogą sobie pozwolić na zaoferowanie atrakcyjniejszych cen, na sprzedawane towary narzucają bowiem niższe marże. Dodatkowym czynnikiem poprawiającym wygodę zakupów w takich "sieciowych sklepach" był rozwój i rosnąca dostępność elektronicznych systemów autoryzacji kart płatniczych. Pozwoliło to klientom internetowych sklepów bez obaw korzystać z kart płatniczych czy kredytowych. Tak więc, na skutek upowszechnienia się kart płatniczych oraz spadających kosztów przesyłek (pocztowych czy kurierskich) sklepy internetowe, prowadzące działalność wyłącznie w Sieci stały się opłacalną alternatywą wobec tradycyjnego handlu.
oprac. : Grzegorz Gacki / eGospodarka.pl