Tydzień 20/2005 (16-22.05.2005)

Przeczytaj także: Tydzień 18/2005 (02-08.05.2005)

• Według danych Komisji Europejskiej 25 unijnych krajów tworzy 245 regionów i prawie 25% wymaga pomocy, bo dochód na mieszkańca jest niższy od 75% średniej unijnej i według unjnych przepisów kwalifikuje się do funduszy unijnych. Sześć najbiedniejszych unijnych regionów jest w Polsce (Lubelskie, Podkarpackie, Warmińsko-Mazurskie, Podlaskie, Świętokrzyskie, Opolskie). Najbogatsze regiony to Londyn (315% średniego unijnego PKB na mieszkańca), Bruksela (235%), Luksemburg (213%).
  
• Tylko ? obywateli unijnych żyje w regionach, gdzie średnie zatrudnienie przekracza 70%.
  
• W I kwartale wzrost gospodarczy we Francji wyniósł 0,2% kw/kw.
  
• Średnia stopa zatrudnienia w Unii wynosi 64%, podczas gdy założenia unijne zakładają osiągnięcie 70% (osiagnęły go Wielka Brytania, Dania, Szwecja, Holandia). W Polsce ten wskaźnik jest na poziomie 51% i jest najnizszy w całej Unii!!!
  
• Unia musi stworzyć 22 miliony miejsc pracy, w tym 7 milionów w państwach "10".
  
• Inflacja w strefie euro w kwietniu wyniosła 2,1% r/r.
  
• Komisja Europejska zaproponowala Chinom konsultacje w sprawie ograniczenia eksportu tekstyliów w dwóch kategoriach wyrobów (bawełniane podkoszulki i bawełniana przędza). Zgodnie z obowiązującą procedurą, wniosek o konsultacje zobowiązuje Chiny do zmniejszenia eksportu do poziomu 10 ostatnich miesięcy 2004 roku i dwóch pierwszyh miesięcy 2005 roku, powiększonych o 7,5%. Te same przepisy mówią, że jeśli Chiny nie zrealizują tego, Komisja Europejska może sama wprowadzić takie ograniczenia.
  
• Już 24 miesiące na poziomie 2% utrzymywana jest stopa procentowa Europejskiego Banku Centralnego.
  
• W I kwartale w krajach strefy euro PKB wzrósł o 0,5% kw/kw, chociaż w Niemczech był to 1%, a we Włoszech nastąpił spadek o 0,5%. Produkcja w tej grupie krajów zmalała o 0,2% m/m i o 0,1% r/r (w całej Unii te wskaźniki wyniosły odpowiednio 0,3% m/m i 0,5% r/r).
  
• Unia zmuszona przez niekorzystny werdykt Światowej Organizacji Handlu (WTA) przyspiesza reformę handlu cukrem. W czerwcu zaproponuje skrócenie planowanej reformy tego rynku z trzech do dwóch lat. Zamierza ona zredukować o 39% wsparcie dla cen cukru białego i o 42% minimalnej ceny buraków.
  
• W Niemczech zarobki menedżerów spółek publicznych będą jawne.
  
• Rozpoczęty kilka tygodni temu konflikt ukraińskiego rządu z rosyjskimi dostawcami ropy i ukraińskimi rafineriami (one też są pod kontrolą rosyjskiego kapitału) zakończył się obecnie ostrym kryzysem na rynku paliwowym. By ustabilizować rynek zakazano eksportu ukraińskiej ropy i wprowadzono ceny urzędowe. Nie udało się ustabilizować rynku. Ostatnio zniesiono cła na import produktów naftowych.
  
• MAN zamierza w Starachowicach wybudować fabrykę najcięższych pojazdów.
  
• Nie jest wykluczone, że podczas najbliższego szczytu Unii zostanie przyjęty nowy podatek od biletów lotniczych. Ministrowie finansów uzgodnili, że kraje członkowskie mogłyby wprowadzać podatek wielkości 30 euro do biletów na przeloty poza Unię i 10 euro w ramach Unii. Wprowadzenie tego podatku winno stworzyć dodatkowy fundusz w wysokości 6-7 mld euro, który byłby przeznaczony na pomoc dla najbiedniejszych krajów. Instytucje międzynarodowe zrzeszające przewoźników lotniczych ostro protestują.
  
• Kanclerz Schroeder podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko, by budżet unijny na lata 2007-2013 był oparty na wpłatach krajów członkowskich w wysokości 1% PNB.
  
• Kreml ostatecznie zrezygnował z fuzji Gazpromu z Rosnieftem.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

TRÓJGŁOS NA TEMATY EUROPEJSKIE

Nadzieje związane z ostatnim posiedzeniem unijnych ministrów finansów nie znalazły potwierdzenia w końcowym komunikacie. Kraje "10" w tym i Polska liczyły na kompromis. Dotąd Komisja Europejska proponowała tworzenie unijnego budżetu na poziomie 1,14% PNB. Kraje najbogatsze: Austria, Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Szwecja i Holandia, które są największymi płatnikami netto proponowały składkę na poziomie 1%. Liczono się więc z kompromisowym rozwiązaniem na poziomie 1,07%. Nic z tego. Bogata "szóstka" podtrzymuje swoją propozycję na poziomie 1%, czyli 814 mld euro. Proponuje zrobić cięcia w funduszach spójności. Sprzeciwiają się też korzystaniu z tego funduszu przez Hiszpanię. Sprzeciw zgłosiła też Wielka Brytania wobec koncepcji zniesienia jej rabatu (obecnie wynosi on 4,3 mld euro). Nie przeszedł też podatek od paliwa lotniczego, ani od biletów lotniczych z przeznaczeniem na pomoc dla biednych.

Drugi temat dotyczy Rosji i nie mam tu na myśli rocznicowych uroczystości i dalszych reperkusji wynikających z ich przebiegu. Tym problemem było pokonanie trudności związanych ze zbliżającym się momentem zapowiedzianej liberalizacji obrotu akcjami Gazpromu z udziałem zagranicznych udziałowców. By utrzymać kontrolę nad tym gigantem, rosyjski rząd chciał połączyć Gazprom (ma w nim 38% udziałów) z w pełni państwową firmą Rosnieft (która stała się wielką firmą, po zakupie złóż Juganskniefgazu od Jukosu). Z realizacją tej koncepcji miał Kreml spore kłopoty i wycofał się z niej. Teraz ten główny cel będzie zrealizowany przez zakup przez Rosnieft za 6,5-8 mld USD akcji Gazpromu od jego spółek-córek. W ten sposób rząd zwiększy swoje udziały w Gazpromie do powyżej 50% i osiągnie swój cel.

Airbus dwa lata pod rząd wygrał rywalizację z Boeingiem w dziedzinie produkcji samolotów pasażerskich. Zapowiada się, że trzeci rok będzie podobny. W połowie roku koncern rozpoczyna produkcję swojego A350. To duży i drogi projekt, przyszłościowy atut europejskiego producenta. Teraz wystąpił on do rządu Wielkiej Brytanii o zwrotną pomoc na uruchomienie tej produkcji. Bruksela uznała ten wniosek za zgodny z zasadami udzielania pomocy publicznej. Airbus przekazał też podobne wnioski innym krajom, gdzie realizuje swoją produkcję. Należy się jednak liczyć z ostrym sprzeciwem Białego Domu, który aktywnie wspiera Boeinga. Spodziewane jest więc zaognienie sporu w WTO pomiędzy USA i Unią w sprawie subsydiowania produkcji lotniczej.