Upadłości firm w Niemczech 2012
2013-02-04 11:20
Brama Brandenburska © sborisov - Fotolia.com
Przeczytaj także: Upadłości firm w Niemczech I poł. 2012 r.
Wśród upadłości konsumenckich odnotowuje się również spadek liczby przypadków niewypłacalności. W sumie 101 500 konsumentów złożyło wniosek o upadłość – o 1.7% mniej niż w roku poprzednim (2011: 103 250). W ten sposób liczba ta znowu zbliża się do 100 000. Od 2009 roku stwierdza się zawsze ponad 100 tysięcy niewypłacalnych konsumentów.Duży wzrost kwoty upadłości
Z raportu Creditreform wynika, że w 2012 suma upadłości w Niemczech opiewa na kwotę 38,5 mld euro. To o 17 mld euro więcej niż w roku poprzednim, kiedy to kwota upadłości wyniosła 21,5 mld euro.
26,2 mld euro (2011: 15,4 mld euro) przypada na wierzycieli prywatnych czy gospodarczych, udział sektora publicznego to 12,3 mld euro (6,1 mld euro). Przy tym, w 2012 roku wzrosła średnia jednostkowa kwota zadłużenia do sumy 888 000 euro, w roku 2011 było to jedynie 511 tysięcy.
Aktualnie odnotowuje się 346 000 utraconych lub zagrożonych miejsc pracy. W porównaniu do roku poprzedniego liczba ta zwiększyła się o 46,6% (2011: 236 000). Tegoroczna liczba osób zagrożonych utratą pracy to o 100 000 pracowników mniej niż średnia z ostatnich dziesięciu lat (ok. 450 000 zagrożonych utratą pracy).
Jeszcze większy spadek w handlu
W 2012 roku handel odznaczył się największym spadkiem w upadłości. W ciągu roku zmniejszył się o 2,6% udział przedsiębiorstw handlowych w liczbie postępowań upadłościowych, z 6190 do 6030. Wskaźnik upadłości w handlu (liczba przypadków upadłości odnosząca się do puli przedsiębiorstw) wynosił 96, odnotowano spadek i teraz wynosi 93. Dla porównania: wskaźnik upadłości wszystkich branż wynosi aktualnie 93 przypadki upadłości na 10 000 przedsiębiorstw (w roku poprzednim to 95). „Warto przy tym zauważyć, że wskaźnik upadłości na wschodzie Niemiec znowu jest niższy od tego w zachodnich Niemczech, w roku poprzednim było podobnie. Tak, więc w „nowych” landach 87 firm na 10 000 przedsiębiorstw ogłasza upadłość (2011 r.: 93), podczas gdy w „starych” landach to 95 firm (2011 r.: 96).” – dodaje Erna Grońska – Petniak, Public Relations Manager w Creditreform Polska.
W porównaniu z ogólnokrajowym wskaźnikiem zmian w Niemczech, również sektor usług wykazuje ponadprzeciętny spadek, jeżeli chodzi o niewypłacalność przedsiębiorstw: Liczba upadłości usługodawców spadła o 2,4%, z 17 210 do 16 800 przypadków. Niewiele mniejszy spadek zanotowano wśród firm budowlanych: 4240 przypadki (spadek o 1,2%), dla porównania w roku 2011 liczba ta wyniosła 4290. W sektorze produkcyjnym zaś ogłoszono 2430 upadłość, tyle samo, co w 2011 roku.
Coraz więcej upadłości wśród średnich i dużych przedsiębiorstw
W porównaniu do roku 2011 liczba bankructw średnich i dużych przedsiębiorstw znacznie wzrosła. W 2012 roku było to 150 dużych przedsiębiorstw o obrotach powyżej 50 mln euro. W 2011 roku odnotowano upadłość tylko w 90 przedsiębiorstwach – czyli, nastąpił wzrost o 66,7%. Więcej przypadków upadłości zanotowano również wśród przedsiębiorstw o obrotach pomiędzy 25 a 50 mln euro. Podczas gdy w 2011 roku tylko 150 przedsiębiorstw tej klasy musiało złożyć w sądzie wniosek o upadłość, obecnie bankructwo ogłosiło 180 firm (wzrost o 20%).
Raport Creditreform pokazuje, że w mniejszych sektorach sytuacja nieco się poprawiła, największy spadek upadłości firm zarejestrowano wśród małych przedsiębiorstw, które miały roczne obroty w wys. 100 000-250 000 euro. W tym przypadku liczba upadłości spadła o 5,9% z 6740 do 6340 przypadków. Mniej bankructw widać również w przedsiębiorstwach, których obroty wynoszą do 100 000 euro (spadek o 4%), lub które mieszczą się między 250 000 a 500 000 euro (spadek o 4,9%).
fot. sborisov - Fotolia.com
Brama Brandenburska
Zmniejsza się ryzyko niewypłacalności w młodych przedsiębiorstwach
Bez względu na czas istnienia przedsiębiorstwa, prawie we wszystkich zanotowano w 2012 roku spadek przypadków upadłości. Największy spadek zarejestrowano wśród młodych przedsiębiorstw. W 2012 roku aż 6,1% mniej przedsiębiorstw, które mają do dwóch lat zgłosiło wniosek o upadłość. Jedynie w przedsiębiorstwach, które istnieją 3 lub 4 lata odnotowano wzrost zgłoszeń o upadłość z 4720 do 5170 (+9,5%). „Może to być spowodowane tym, że w czasie kryzysu lub krótko po nim względnie dużo założycieli wybrało ryzykowne strategie wzrostu swojego przedsiębiorstwa lub nie do końca przemyślało swój plan działania. ”- zauważa Erna Grońska-Petniak z Creditreform Polska.
„ Inwestorzy powinni ostrożnie dobierać partnerów handlowych, również w Niemczech, sprawdzać ich wiarygodność i wypłacalność. Raporty zagraniczne o kondycji finansowej firm mogą okazać się tańszym rozwiązaniem, niż późniejsze dochodzenie należności od przedsiębiorstwa - bankruta. Polscy przedsiębiorcy mogą patrzeć optymistycznie na współpracę handlową z Niemcami, ale powinni mieć ograniczone zaufanie do każdego, nowego kontrahenta.” – podsumowuje przedstawicielka Creditreform Polska.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)