Po książki do Google?
2005-06-01 00:10
Przeczytaj także: Google przeszuka biblioteki
Głównym założeniem nowego serwisu Google ma być zgromadzenie oraz nieustanne poszerzanie zasobów książek on-line. Każdy autor książki, chcący udostępnić swoje dzieło w internecie w myśl nowej idei będzie mógł wysłać swoją książkę, która po uprzednim zeskanowaniu zostanie w formie cyfrowym zapisana w zbiorze Google Print.Wokół realizacji całego założenia roztacza się wiele kontrowersji. Na pierwszy plan wysuwa się obawa dotycząca sprawności działania Google Print. Wśród obaw swoje miejsce znalazły kwestie dotyczące praw autorskich. Granica pomiędzy udostępnianiem użytecznych książek a łamaniem praw autorskich jest bardzo cienka, pracownicy nie zawsze będą w stanie skontrolować dokładnie książkę.
Google nawiązało już współpracę z większymi bibliotekami w USA, Uniwersytetami w: Michigan, Harvardzie, Stanfordzie oraz Oxfordzie oraz Centralną Publiczną Bibliotekom w Nowym Jorku. Dla dobra publicznego Google zaczęło już skanowanie książek z tych bibliotek i umieszczanie ich w swoich zasobach.
Negocjacje z ważniejszymi bibliotekami Google zaczęło już ponad 2 lata temu, we współpracy z Internetnews.com zdobywało poparcie Instytucji państwowych. Jednak wszelkie informacje niedostępne były nawet dla wydawców.
Mimo wszystkich przeszkód oraz kontrowersji beta wersja Google Print została uruchomiona. Umożliwia ona przeszukiwanie książek w bazie danych wyszukiwarki oraz prezentacje ich wraz z niezbędnymi informacjami.
oprac. : Przemysław Strzałka / Webdiary.pl