Jak odzyskać skradziony komputer?
2013-03-13 12:45
Jak odzyskać skradziony komputer? © lbtn - Fotolia.com
Przeczytaj także: Jak uniknąć co trzeciej usterki laptopa
Chroniony komputer pada ofiarą złodzieja. Co robi ofiara kradzieży? Możliwie szybko loguje się do specjalnego portalu internetowego i oznacza na nim swój komputer jako skradziony. Reszta dzieje się automatycznie. Pakiet bezpieczeństwa, działający na komputerze, przy pierwszym połączeniu z Internetem odbierze informację o tym, że sprzęt jest kradziony. Następnie program wykona czynności, mające na celu ochronę ofiary przed dalszymi skutkami kradzieży. Należą do nich np. restart komputera i przekierowanie aktualnego użytkownika do tzw. fikcyjnego pulpitu. Z ekranu znikną wtedy dokumenty właściciela, a złodziej niczego nie będzie w stanie skasować, zainstalować, ani też usunąć z systemu. Zniknie również większość uprawnień normalnego użytkownika systemu - w praktyce oznacza to, że skradziony komputer zostanie zamieniony w narzędzie do przeglądania Internetu.Ważną funkcją oprogramowania „antykradzieżowego” jest możliwość ustalenia numeru IP osoby, która zabrała komputer. Ten numer to adres przyporządkowany każdemu urządzeniu podłączonemu do sieci. Uaktywniony system ochronny przekaże właścicielowi numer IP sprawcy. Ten cyfrowy „adres” złodzieja bardzo przyda się policji. Przyjmując zgłoszenie kradzieży funkcjonariusze udadzą się do dostawcy sieci z tym adres i nakazem jego ujawnienia. Drugą z istotnych możliwości oferowanych przez oprogramowanie ochronne jest wskazanie lokalizacji zaginionego komputera na mapie. Tego typu informacja również przyda się policji zawężając obszar poszukiwań złodzieja.
fot. mat. prasowe
ESET Anti-Theft
Oczywiście program antykradzieżowy nie daje gwarancji odzyskania sprzętu, ale wydatnie zwiększa szanse odnalezienia sprzętu i złodzieja. Dotąd tego typu oprogramowanie było mało znane i dostępne jedynie jako specjalnie wykupywana usługa. Teraz ta sytuacja diametralnie się zmieniła. Od niedawna taka funkcjonalność została wprowadzona pakietu bezpieczeństwa ESET Smart Security. Usługa antykradzieżowa nazwana została ESET Anti-Theft i jest dostępna w tym pakiecie bez dodatkowych opłat. Oczywiście do jej skutecznego działania niezbędne jest, aby użytkownik, po zainstalowaniu pakietu bezpieczeństwa na swoim komputerze, zarejestrował również swój sprzęt na specjalnym portalu. Na tym samym portalu, użytkownik w razie utraty urzadzenia będzie mógł oznaczyć komputer jako skradziony i tym samym uruchomić całą procedurę obserwowania działań złodzieja.
Czy po zgłoszeniu kradzieży i przekazaniu informacji na temat sprawcy (numer IP, lokalizacja komputera) użytkownik musi biernie czekać na działanie władz? Niekoniecznie. Może przykładowo zburzyć poczucie bezkarności złodzieja kontaktując się z nim za pośrednictwem skradzionego sprzętu. Wystarczy prosty komunikat: „wiem, że masz moją własność i wkrótce poznam twoją tożsamość, dlatego zwróć skradzione urządzenie nim przyjdzie po nie policja”. Jak go nadać? Jeżeli użytkownik korzysta z klienta poczty np. Outlook’a rozwiązaniem jest wysłanie wiadomości na własny adres mailowy. Program wyświetli ją złodziejowi jako powiadomienie o nowej poczcie. Skuteczniejszym działaniem będzie jednak zdalna podmiana tapety w utraconym komputerze na tło z komunikatem. Złodziej nie będzie mógł jej zmienić, a właściciel wytrąci go z poczucia bezpieczeństwa kolejnymi wezwaniami do zwrotu urządzenia. ESET Anti-Theft pozwala taki komunikat wzmocnić fotografią przestępcy lub zrzutem ekranu, który udokumentuje sieciową aktywność "nowego właściciela".
fot. lbtn - Fotolia.com
Jak odzyskać skradziony komputer?
Załóżmy, że właścicielowi uda się zdalnie uruchomić kamerę w utraconym laptopie i sfotografować sprawcę. Co może zrobić z takim zdjęciem? Czy może np. umieścić je w sieci z pytaniem „znacie tego złodzieja”?
Nie. Orzeczenie o popełnieniu przestępstwa należy do sądu, na policję składamy tylko jego podejrzenie. W Polsce obowiązuje zasada domniemania niewinności, dlatego rozpowszechnianie takich informacji przed procesem skazującym można traktować jako zniesławienie. To również jest przestępstwo – mówi Aleksander Franik z Kancelarii Adwokackiej w Katowicach.
A jeśli użytkownik opublikuje w sieci podobiznę złodzieja w sposób nie sugerujący przestępstwa np. z dopiskiem „znacie go”? Zdaniem prawnika to ryzykowne i może prowadzić do naruszenia prawa do wizerunku. Co więc można zrobić?
Przekazać komplet informacji policji lub prokuraturze. Dysponują one środkami, by uzyskać potrzebne informacje od administratora sieci – radzi Aleksander Franik.
Nie narażając się na łamanie prawa użytkownik może też wysłać zdjęcie samemu złodziejowi z adekwatnym komentarzem np. „Policja ma już twoją fotografię”. Należy jednak zachować informacyjno-ostrzegawczy charakter tych komunikatów, mając na uwadze, że wszelkie groźby są karalne.
Czy warto podjąć taki wysiłek? Policyjny komunikat z 23 października 2012 r. dowodzi że tak – utrwalony wizerunek przestępcy może posłużyć jako dowód w sprawie o kradzież i doprowadzić do skazania. Konrad Z. włamał się do mieszkania na Mokotowie kradnąc z niego laptop o wartości 10 tys. zł. Stołeczna policja m.in. w oparciu o nagrania monitoringu ustaliła, że mężczyzna prawdopodobnie przebywa na terenie Radomia. Tam też został zatrzymany, a za popełnione przestępstwo grozi mu obecnie do 5 lat więzienia.
oprac. : Katarzyna Sikorska / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)