Europa: wydarzenia tygodnia 21/2013

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 20/2013

• Według EBC na rachunku obrotów bieżących eurolandu nadwyżka w marcu 2013 r. wyniosła 25,9 mld euro wobec nadwyżki 14,6 mld euro miesiąc wcześniej.
• Produkt Krajowy Brutto Niemiec wzrósł w I kwartale br. o 0,1 proc. kw/kw, po spadku w IV kwartale o 0,7 proc.kw/kw. W ujęciu rok do roku PKB Niemiec spadł w I kwartale o 0,2 proc., po wzroście w IV kwartale o 0,3 proc.
• Według Instytutu Statystycznego Insee wskaźnik zaufania przedsiębiorców we Francji wyniósł w maju 2013 r. 92 pkt. wobec 88 pkt. w poprzednim miesiącu. Wskaźnik wzrósł po raz pierwszy od 3 miesięcy i może to oznaczać, że gospodarka Francji ożywa po wejściu w recesję w I kwartale.
• Produkt Krajowy Brutto Wielkiej Brytanii wzrósł w I kw. 2013 r. o 0,3 proc. kW/kW, (w IV kw. 2012 spadł o 0,3 proc.).
• Władze Rosji rozważają ogłoszenie amnestii dla przedsiębiorców, którzy popełnili przestępstwa gospodarcze. Jeśli zostanie ogłoszona, to może objęć połowę z 240 tys. przedsiębiorców skazanych w ostatnich pięciu latach za przestępstwa gospodarcze, w tym ponad 2/3 z 13,6 tys. biznesmenów aktualnie odbywających kary pozbawienia wolności. Oznacza to też, że ewentualna amnestia może objąć także byłego prezesa koncernu naftowego Jukos Michaiła Chodorkowskiego i jego partnera biznesowego Płatona Lebiediewa.
• Komisarz UE ds. rynku wewnętrznego Michel Barnier zapowiedział, że zaproponuje, aby duże firmy ujawniały swoje zyski, zapłacone podatki i subsydia w rozbiciu na poszczególne kraje. Ma to ograniczyć unikanie płacenia podatków.
• Kierownictwo konsorcjum Nord Stream rozpoczęło przygotowania do uzyskania pozwolenia na budowę kolejnych nitek Gazociągu Północnego. Według założeń inwestycja ma powstać na dnie Bałtyku do 2016 roku. Pierwsza nitka Gazociągu Północnego została uruchomiona w listopadzie 2011 roku, a druga - jesienią ub. roku. Każda z nich ma zdolność transportową na poziomie 27,5 mld metrów sześć. gazu rocznie.
• wiceszef KE Neelie Kroes zapowiedziała przeznaczenie do 2020 r. ok. 5 mld euro na inwestycje w przemysł elektroniczny UE z budżetu unijnego i państw członkowskich, dzięki czemu ma powstać dziesiątki tysięcy nowych miejsc pracy.
• Według brytyjskiego stowarzyszenia Institute of Directors (IoD) rozwój sektora gazu łupkowego może stanowić dla brytyjskiej gospodarki impuls na skalę porównywalną z rozpoczęciem wydobycia węglowodorów na szelfie Morza Północnego.
• Kraje UE powinny być w stanie bezpiecznie wykorzystywać własne surowce energetyczne, zarówno konwencjonalne, jak i niekonwencjonalne, w tym gaz łupkowy - takie stanowisko zaprezentował szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

NOWE INWESTYCJE NA WZMOCNIENIE UNIJNEJ ELEKTRONIKI

Wiceszef KE Neelie Kroes zapowiedziała przeznaczenie do końca obecnej dekady (z budżetu unijnego i państw członkowskich) dodatkowo 5 mld euro na inwestycje unijny przemysł elektroniczny. Bruksela liczy na zdynamizowanie postępu technologicznego w tej dziedzinie w europejskich firmach, znaczący wzrost produkcji i powstanie nowych dziesiątków tysięcy nowych miejsc pracy...

Przemysł elektroniczny to dziedzina, która już od kilku dekad jest uznawana za jedną z głównych współczesnych branż, będących nośnikiem postępu technicznego praktycznie do wszystkich dziedzin gospodarki i obszarów życia społecznego. Każde osiągnięcie w tej dziedzinie szybko przepływa do innych, nawet bardzo oddalonych od elektroniki branż i zastosowań.

Skutki dynamicznego rozwoju elektroniki widzimy praktycznie wszędzie: w procesach edukacyjnych, w pracy zawodowej, w codziennym komunikowaniu się z otoczeniem, w wyposażeniu domowym, nie mówiąc o organizacji życia społecznego i oprzyrządowania instytucji zapewniających bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne.

Nic więc dziwnego, że przedmiotem szczególnej troski władz unijnych jest obecnie postęp w technologiach półprzewodnikowych, szczególnie w produkcji podzespołów cyfrowych.

Dziś w europejskich firmach związanych z tym przemysłem pracuje ok. 200 tys. osób. Jednak konkurencja w świecie jest bardzo duża i uzasadnione są obawy, że Europa będzie przegrywała rywalizację. Stąd koncepcja przeznaczenia 5 mld euro na wzmocnienie potencjału badawczego i produkcyjnego w tej dziedzinie. Na tą kwotę złożą się w 70 proc. inwestycje publiczne z państw członkowskich, a w 30 proc. będą to środki z budżetu unijnego. W założeniach programu jest także to, że oprócz 5 mld euro ze środków publicznych, dodatkowo 5 mld euro zostanie zainwestowane w to przedsięwzięcie w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Będzie to znaczące wsparcie dla inwestycji prywatnych w sektor elektroniczny UE, które są dziś szacowane na ok. 100 mld euro do 2020 roku.

Bruksela inicjując to przedsięwzięcie liczy na szybkie włączenie się europejskich firm w rywalizację "na szczycie", a chipy produkowane w wyniku realizacji tego programu mają być tańsze, szybsze i doskonalsze. Bruksela liczy na to, że produkcja chipów (w Unii Europejskiej) zostanie podwojona i będzie stanowiła około 20 proc. produkcji światowej. Jak zwykle Brukcela chce też, aby produkcja była wyższa niż produkcja w Stanach Zjednoczonych (brukselski kompleks...).

Uruchamiany program to nie tylko środki przeznaczone na jego realizację. Towarzyszy mu decyzja o szybkiej i zdecydowanej koordynacji inwestycji publicznych na poziomie UE, państw członkowskich. Nie jest jeszcze znana decyzja o podziale pieniędzy na poszczególne projekty jednak wiadomo, że ważnym założeniem programu jest rozwój współpracy pomiędzy tymi, którzy realizują prace badawcze oraz innowacyjne wdrożenia. Już wiadomo, że część środków pieniężnych będzie przeznaczona na dofinansowanie trzech europejskich klastrów elektronicznych: w Dreźnie, Eindhoven/Leuven i Grenoble. Warto tu dodać, że komisarzem KE ds. agendy cyfrowej jest p. Kroes, która jest wiceszefem KE.

Michał Geilke - Grupa Doradcza CGKL sp. z o.o.