Dzieci w Polsce w 2012 r.
2013-06-04 10:24
Dzieci w Polsce w 2012 r. © yanlev - Fotolia.com
Przeczytaj także: Dzieci w Polsce w 2014 r.
Udział liczby dzieci w ogólnej populacji maleje nieprzerwanie od połowy lat 80-tych ubiegłego wieku, wówczas stanowiły one ponad czwartą część społeczeństwa; na początku tego wieku – już tylko niespełna 20%.Na wsi dzieci stanowią prawie 17% ogółu mieszkańców, w miastach niespełna 14% - wynika to z faktu, że na wsi - tradycyjnie - rodzi się więcej dzieci niż w miastach.
fot. mat. prasowe
Liczba dzieci w wieku 0-14 lat w latach 1985, 1995, 2005 oraz 2012
Jednocześnie odsetek dzieci wśród ludności Polski jest taki sam jak udział dzieci w populacji 27 krajów Unii Europejskiej. Najmniej dzieci (w porównaniu do liczby ludności tego kraju) jest w Niemczech (13,2%), najwięcej w Irlandii (21,6%).
Najmłodsze - w sensie demograficznym - są województwa: pomorskie, wielkopolskie oraz małopolskie, gdzie udział dzieci w populacji każdego z województw oscyluje wokół 16%, najmniejszy odsetek dzieci ma województwo opolskie (13,4%) – patrz mapka 1.
fot. mat. prasowe
Udział osób w wieku 0-14 w strukturze populacji danego województwa w 2012 r.
W całej grupie dzieci nieznacznie przeważają chłopcy – na 100 przypada 95 dziewczynek. Wynika to z jednej z prawidłowości demograficznych, jaką jest przewaga urodzeń chłopców nad dziewczynkami – rodzi się ich zawsze powyżej 51% (na 100 dziewczynek przypada wówczas 106 chłopców).
W minionym roku urodziło się ok. 386 tys. dzieci, tj. o ponad 35 tys. więcej niż w roku 2003 – najbardziej niekorzystnym dla rozwoju demograficznego w ciągu ostatnich dwóch dekad, ale o prawie 1/3 mniej w stosunku do roku 1990 i blisko połowę mniej niż w 1983 r., który był szczytowym rokiem ostatniego wyżu demograficznego.
W 2012 r. współczynnik urodzeń wyniósł 10,0‰, co oznacza, że na każde 10 tys. osób rodziło się 100 dzieci, podczas gdy na początku lat 90 XX w r. – prawie 150 (a w 1983 r. –
197). Więcej dzieci rodzi się na wsi niż w miastach – współczynnik urodzeń na wsi wynosi 10,7‰, w miastach – 9,6‰.
Najwięcej dzieci rodzi się w województwach pomorskim i wielkopolskim – na każde 10 tys. osób zamieszkałych w tych województwach przypada 108-110 urodzeń. Najmniej dzieci (w odniesieniu do populacji) rodzi się w województwie opolskim – 88 na 10 tys. - patrz mapka 2.
fot. mat. prasowe
Liczba urodzeń na 1000 ludności danego województwa w 2012 r.
Latem rodzi się najwięcej dzieci (lipiec, sierpień i wrzesień to 27% wszystkich urodzeń w 2012 r.), najmniej jesienią (październik, listopad, grudzień – 23%). Dniem, w którym dzieci najczęściej przychodzą na świat jest wtorek (ponad 16% urodzonych), natomiast najmniej rodzi się w niedzielę - 11%. W ubiegłym roku najwięcej dzieci przyszło na świat 26 lipca – 1370 urodzeń. Urodzony w 2012 roku chłopiec będzie żył przeciętnie 72,7 lat, a dziewczynka 81 lat.
Przeciętna długość trwania życia rośnie sukcesywnie – chłopcy urodzeni w 1990 roku mieli przed sobą - średnio - 66,2 lat życia, a dziewczynki o 9 lat więcej (75,2 lata).
fot. yanlev - Fotolia.com
Dzieci w Polsce w 2012 r.
Zdecydowana większość dzieci rodzi się w rodzinach tworzonych przez prawnie zawarte związki małżeńskie (w 2012 r. – ok. 78%), a ponad połowa dzieci małżeńskich (54%) rodzi się w okresie pierwszych trzech lat trwania małżeństwa rodziców. Jednocześnie od kilkudziesięciu lat systematycznie rośnie odsetek urodzeń pozamałżeńskich. W latach 90-tych XX w. odsetek ten wynosił 6-11%, zaś w ostatnich latach ze związków pozamałżeńskich rodziło się 19-22% dzieci. Udział urodzeń pozamałżeńskich w skali całego kraju jest zdecydowanie wyższy w miastach - w 2012 r. wynosił prawie 25%, zaś na wsi – 19%. Natomiast warto zauważyć, że w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i warmińsko-mazurskim odsetek dzieci urodzonych poza formalnie zawieranymi małżeństwami jest wyższy na wsi niż w miastach i wynosi od 35% do 45%.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)
-
KKKarolina1 / 2014-04-23 14:56:28
W artykule jest mowa o tym, że wskaźnik dzieci pozamałżeńskich na wsi to 35-45 % i wyst. w woj. lubuskim itd - w najbiedniejszych rejonach - to proste - ludzie tam nie biorą ślubu żeby samotne matki mogły pobierać zasiłki.
Szkoda, że nie zamieszczono danych odnośnie współczynnika urodzeń pozamałżeńskich dla grup ludzi wg dochodów - wtedy w całej Polsce ten współczynnik byłby pewnie taki sam lub bardzo zbliżony. [ odpowiedz ] [ cytuj ]