Gdzie na zakupy?

Przeczytaj także: Sklepy na lekkim minusie w 2023 roku. Hipermarkety z największym spadkiem ruchu

Zgromadzone przez Acxiom Polska informacje o ponad 2 mln gospodarstw domowych pozwoliły na dokonanie krótkiej analizy zachowań zakupowych Polaków. Wydawać by się mogło, że ekspansja dużych sieci handlowych skutecznie zdominowała obraz naszego handlu, tymczasem w skali całego kraju nie jest to, aż tak oczywiste. 44% konsumentów przyznaje, że miejscem ich największych zakupów jest zwykle niewielki, okoliczny sklep, a ponad 19% kupuje zwykle na bazarach i targach. Supermarkety przyciągają około 34% klienteli, a hipermarkety – 26%. Wielkie miasta rządzą się jednakże swoimi prawami i tam sytuacja jest skrajnie różna. Przykładowo, aż 50% Warszawiaków robi zakupy w hipermarketach, a co czwarty z nich odwiedza bazarki i targi. Mniej więcej tyle samo (25%) kupuje w małych, osiedlowych sklepikach.

Do najbardziej popularnych marek sklepów, w których respondenci dokonywali zakupów w ubiegłym miesiącu, należą: Biedronka (53%), Real (16%), Albert (14%) czy Plus Discount (ponad 10%). Na rynku warszawskim przoduje natomiast Carrefour (46% wskazań), Geant (38%) i Auchan (32%).

Dlaczego wybieramy te, a nie inne sklepy? Dla większości Polaków czynnikami najważniejszymi są niskie ceny (56%) czy częste promocje (43%). Nie bez znaczenia jest szerokość asortymentu (34%), bliskość do domu (47%) i godziny otwarcia (20%). Mieszkańcy stolicy zwracają baczniejszą uwagę na odległość od miejsca zamieszkania (60%), dobrą lokalizację (21%) oraz łatwy dojazd (25%). Jeśli już mówimy o odległościach, to warto wspomnieć, iż dla 31% Polaków dystans do sklepu, w którym robią zakupy, nie przekracza 500 metrów. Na drugim krańcu znajduje się 23% osób, które, aby dotrzeć do swojego sklepu muszą pokonać minimum 7 km.

Tygodniowe wydatki na artykuły spożywcze w rodzinie, dla 36% Polaków wynoszą nie więcej niż 100 zł. W przedziale pomiędzy 100 a 150 zł stara się zmieścić 26% konsumentów, a kolejne 19% w granicach 150-200 zł. Więcej niż 250 zł przeznacza na te cele niecałe 10% kupujących.

Polacy nie stronią także od innych, zdalnych form robienia zakupów. 38% rodaków przyznaje się do wykorzystywania ofert przesyłanych pocztą, 46% zamawiało produkty poprzez katalogi wysyłkowe, ponad 21% skusiły ogłoszenia w czasopismach, a 12% kupowało przez internet. Najczęściej tą drogą nabywamy filmy (27%), książki (24%) i muzykę (22%), ale również sprzęt AGD (23%), wino (22%) oraz produkty dla dzieci (22%). Kwoty, które wydatkujemy w ten sposób, są raczej niewielkie – 30% Polaków nie wydało więcej niż 100 zł, ale jednocześnie 25% osób przyznaje, że złożyło zamówienia na kwoty przekraczające 300 zł.