E-mail marketing: jak zbierać adresy?
2013-06-20 00:45
Przeczytaj także: Czarny Piątek nie musi być czarny, a Walentynki różowe
Jeśli chcesz zwiększyć zasięg swojej wysyłki reklamowej i wynająć bazę od brokera, spróbuj mojego podejścia:
- Nie fokusuj mailingu na jednorazowej reklamie z wezwaniem do działania z serii „kup teraz”. Po (ewentualnej) konwersji w postaci zakupu produktów, po kliencie powracającym może nie być śladu;
- Opracuj komunikat w sposób zachęcający do udzielenia zgody właśnie twojej firmie. W szablonie wiadomości wymień trzy powody, dla których twój newsletter jest unikalny i dla których klienci przeczesują swoje skrzynki w jego poszukiwaniu;
- Mailing nakieruj na dedykowany landing page, na którym zbierzesz nowe leady i powiększysz swoją bazę. Od tej pory możesz komunikować się z pozyskanymi subskrybentami przy minimalnym koszcie.
Zgoda – twój test kreatywności
Kluczowy dla twojego e‑mail marketingu moment zbierania zgody jest jednocześnie doskonałym sprawdzianem wyobraźni oraz tego, jak dobrze znasz swoich klientów. Na czym zależy leadom? Co chcieliby otrzymać w zamian za adres e‑mail? Czy lepiej zaoferować kupon rabatowy czy e‑book?
Mam nadzieję, że mój tekst pozwoli ci odpowiedzieć sobie na te pytania i spojrzeć na zbieranie zgód przez pryzmat wzajemnej wymiany informacji.
Pamiętaj, że formularze bez wartości dodanej i z jałowym przyciskiem „zapisz mnie” przestały działać w roku 1999.
Jeżeli chcesz zamówić prenumeratę miesięcznika Marketing w Praktyce .
oprac. : Maciej Ossowski / Marketing w Praktyce
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)