eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropaEuropa: wydarzenia tygodnia 31/2013

Europa: wydarzenia tygodnia 31/2013

2013-08-04 11:16

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 30/2013

  • Stopa bezrobocia w strefie euro w czerwcu 2013 r. po uwzględnieniu czynników sezonowych wyniosła 12,1 proc., wobec 12,1 proc. w poprzednim miesiącu. Przeciętna stopa bezrobocia w 27 krajach UE wyniosła 11,0 proc. wobec 11,0 proc. poprzednio.
  • Według Federalnego Urzędu Pracy w Niemczech w lipcu stopa bezrobocia bez zmian - 6,8 proc.
  • Francja wezwała Komisję Europejską do opublikowania mandatu do negocjacji umowy o wolnym handlu z USA. Paryż twierdzi, że rozmowy na temat przełomowego porozumienia toczą się "w atmosferze zwątpienia". Pierwsza runda negocjacji odbyła się w Waszyngtonie w dniach 8-12 lipca. Rozmowy ruszyły w cieniu afery z amerykańskimi podsłuchami w instytucjach UE. W związku ze skandalem zawieszenia negocjacji handlowych domagała się Francja oraz niektóre frakcje w Parlamencie Europejskim. Obie strony liczą na osiągnięcie porozumienia pod koniec 2014 r.
  • Rada Prezesów Europejskiego Banku Centralnego (EBC) pozostawiła podstawowe stopy procentowe bez zmian.
  • Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) zapowiedział w poniedziałek dokładniejsze zbadanie przyczyn, dla których program współpracy z Ukrainą nie osiąga założonych celów, a zadłużenie tego kraju wobec MFW jest wysokie i rośnie. MFW podpisał z Ukrainą w lipcu 2010 r. porozumienie o linii kredytowej w wysokości 15,3 mld USD, ale dotychczas wypłacił jedynie dwie transze tego kredytu na łączną sumę 3,4 mld USD.
  • Ukraińskie firmy spożywcze w opałach. Białoruś zabroniła sprzedaży jednej z partii ukraińskiego wina. Z kolei Kazachstan - wzorem Rosji - chce wprowadzić zakaz importu słodyczy największego ukraińskiego producenta, firmy Roshen. Działania Mińska mogą być odpowiedzią na niedawny zakaz importu białoruskiej wieprzowiny na Ukrainę. Niewykluczone jednak, że decyzja Mińska jest związana z wojną handlową, którą rozpoczynają kraje kontrolowanego przez Moskwę sojuszu celnego Rosji, Białorusi i Kazachstanu.
  • W tym roku Ukraina zbierze rekordową ilość zboża – około 60 mln ton, z czego połowę przeznaczy na eksport. Wcześniejsza prognoza zakładała, że w 2013 r. ukraińscy rolnicy zbiorą około 54 mln ton zboża.
  • Władze Rumunii zawarły porozumienie z przedstawicielami Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Komisji Europejskiej w sprawie udostępnienia linii kredytowej w wysokości 4 mld euro. Według prognoz gospodarka Rumunii ma wzrosnąć w tym roku o 2 proc., a w przyszłym - o 2,25 proc. W 2009 roku Rumunia uzyskała od MFW, Banku Światowym oraz UE pomoc w wysokości 20 mld euro na walkę kryzysem finansowym. Ówczesny rząd w ramach programu oszczędnościowego obniżył wtedy zarobki urzędników państwowych o 25 procent i podniósł podatek VAT z 19 do 24 procent.
  • Klienci największych cypryjskich banków stracą 47,5 procent swoich depozytów. Po miesiącach negocjacji z kredytodawcami Nikozja podała szczegóły opodatkowania depozytów.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

OD POŁOWY PRZYSZŁEGO ROKU SKLEPY INTERNETOWE W CAŁEJ UE BĘDĄ DZIAŁAĆ NA TAKICH SAMYCH ZASADACH

Za sprawą nowej unijnej dyrektywy od przyszłego roku zmienią się przepisy dotyczące handlu w internecie. Zmieni się również polskie prawo w tym zakresie – nowa ustawa powinna być opracowana do 13 grudnia tego roku. Głównym celem dyrektywy jest harmonizacja praw i obowiązków e-sprzedawców na poziomie całej UE. To oznacza, że od 13 czerwca 2014 roku każdy sklep internetowy w UE będzie działał na podstawie jednolitych przepisów prawa.

Obecnie obowiązująca dyrektywa określa względem państw członkowskich jedynie pewne minimum zasad dotyczących handlu przez internet. A to oznacza, że zasady te różnią się w poszczególnych krajach, np. jeśli chodzi o termin zwrotu zakupionej w sieci rzeczy.

– Na podstawie starej dyrektywy mamy 7 dni na odstąpienie od umowy. Natomiast w Polsce klientom przysługuje 10 dni, a w Anglii i Finlandii – 14. To komplikuje życie zarówno od strony konsumentów, jak i od strony sprzedawców – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Rafał Stępniewski, prezes zarządu RzetelnyRegulamin.pl.

Jego zdaniem właśnie jednolite zasady w tym zakresie będą najważniejszą zmianą, która czeka sprzedawców i klientów.

– Najpóźniej od 13 czerwca przyszłego roku będziemy mieli 14 dni na zwrot towaru bez podania przyczyny. Czyli jeżeli zakupię towar w e-sklepie i odbiorę paczkę, to będę miał 14 dni kalendarzowych na odstąpienie od umowy – wyjaśnia ekspert.

E-sprzedawcom przybędzie też obowiązków informacyjnych wobec kupujących, których niespełnienie może oznaczać dotkliwe kary dla przedsiębiorców.

– Jeżeli sklep nie poinformuje klienta o tym, że w przypadku chęci odstąpienia od umowy będzie musiał pokryć koszty zwrotu towaru do sklepu, to w takiej sytuacji to sklep będzie musiał taki koszt pokryć. To jeden z wielu nowych obowiązków informacyjnych, których niespełnienie będzie narażać sklep na straty – tłumaczy prezes Stępniewski.

Dyrektywa, oprócz wielu nowych obowiązków, nadaje sprzedawcom również dodatkowe prawa. Jedną ze zmian jest umożliwienie weryfikacji zwracanego towaru i wstrzymanie się z płatnością.

– Dzisiaj, jeżeli sprzedawca otrzymuje od klienta informację o odstąpieniu od umowy musi w ciągu 14 dni od tej daty zwrócić pieniądze klientowi, natomiast klient w ciągu 14 dni powinien dokonać zwrotu towaru. Nowa dyrektywa daje możliwość wstrzymania się ze zwrotem płatności w celu oceny, czy zwracany towar nie został uszkodzony, czy nie stracił swojej wartości – zaznacza.

Ocenia jednak, że ten zapis może powodować problemy w relacjach klientów i e-sprzedawców.

– Widzimy tutaj pewne zagrożenie związane z możliwą nadinterpretacją i wykorzystywaniem tych przepisów przez sprzedawców. Praktyka pokaże, jak to będzie wyglądało w rzeczywistości – podkreśla Stępniewski.

Nowe przepisy wprowadzają też definicję "treści cyfrowych" oraz regulują kwestie związane z dostarczaniem i odstępowaniem od umów sprzedaży tych treści.

Dzięki nim w pewnych sytuacjach klient zyska prawo do zwrotu zakupionych plików elektronicznych (obecnie nie ma takiego prawa).

– Jeżeli sprzedawca nie poinformuje klienta o tym, że w momencie pobrania pliku straci uprawnienia do odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni od momentu jej zawarcia, to klient będzie mógł zrezygnować z tego zakupu, nawet jeżeli skorzystał już z otrzymanego pliku cyfrowego – tłumaczy Rafał Stępniewski.

Dodaje, że to przedsiębiorca będzie musiał udowodnić, że dołożył wszelkich starań, by poinformować o tym klienta.

Rafał Stępniewski Prezes zarządu RzetelnyRegulamin.pl

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: