Polskie firmy ekspansywne
2013-09-13 09:58
Przeczytaj także: Polskie firmy narzekają na absurdy prawne
„Nie jestem zaskoczony tak dużym odsetkiem polskich firm, które już są lub za chwilę będą działać w innych państwach. Dzieje się tak z kilku powodów. Polski rynek jest niekiedy bardziej konkurencyjny niż zagraniczne. Sukces poza naszymi granicami podnosi dodatkowo wartość marki produktów lub usług w oczach polskiego klienta. Jednocześnie działalność na kilku rynkach pozwala zwiększyć efekt skali” – wyjaśnia dr Piotr Kaczmarek-Kurczak z Centrum Przedsiębiorczości przy Akademii Leona Koźmińskiego.
Świadomość tego ma coraz więcej przedsiębiorców. Wprawdzie przyznają oni, że odczuwają coraz większą konkurencję ze strony większych od siebie organizacji i niepokoją się o sytuację w gospodarce (33% wskazań), ale bynajmniej nie chcą być pasywni, broniąc tylko zdobytych udziałów w rynku i tylko w oparciu o niske koszty pracy. Tego typu podejście do biznesu wyczerpuje się.
„W Europie są państwa jak Bułgaria, Chorwacja, Rumunia czy Ukraina, gdzie koszty pracy są niższe, więc konkurowanie na tym polu staje się coraz trudniejsze” – wyjaśnia dr Piotr Kaczmarek-Kurczak.
Polskie firmy zaczynają to dostrzegać (32% wskazań) i budują swoją przewagę przy wsparciu rozwiązań IT, które umożliwiają zautomatyzowanie oraz ustandaryzowanie kluczowych procesów.
Plany ekspansji
Jak wynika z badań Oxford Economics, w najbliższych 3 latach odsetek polskich firm, które chcą prowadzić działalność biznesową na co najmniej 6 zagranicznych rynkach wzrośnie z 27% do 48%. Wraz z ekspansją spodziewany jest jednocześnie wzrost przychodów. Dzisiaj 6% polskich firm generuje za granicą 41% lub więcej swoich przychodów. Za 3 lata będzie ich 17%. Jeszcze większy wzrost (z 37% do 51%) spodziewany jest w grupie przedsiębiorstw, które chcą generować za granicą 21-40% przychodów. Jednocześnie spodziewany jest spadek z ponad 40% do niecałych 30% firm, których zagraniczne przychody utrzymują się na poziomie 1%-20%.
Inaczej zachowują się firmy z Czech. Co prawda odsetek przedsiębiorstw działających tylko na lokalnym rynku spadnia z 61% do 34%, a 24% będzie działać w co najmniej 6 państwach (dziś czeskich firm działających na tylu rynkach nie ma), jednak największy wzrost powinien być odnotowany w grupie firm planujących od 1% do 20% przychodów za granicą (wzrost z ponad 50% do ok. 65%). Dziś i za 3 lata odsetek z wyższymi przychodami generowanymi poza Czechami będzie podobny – tylko kilka procent.
W odróżnieniu od Czech, bardziej ekspansywne są węgierskie przedsiębiorstwa. Już dziś 42% tamtejszych firm działa w co najmniej 6 państwach. W ciągu 3 lat ich odsetek wzrośnie do 68%. Równolegle będzie przybywać firm z zagranicznymi przychodami na poziomie 21%-40% i 41% lub więcej (wzrost odpowiednio z blisko 40% do prawie 79% oraz z 4% do 10%).
Źródło: na podstawie badań Oxford Economics
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)