Polacy a turystyka kulinarna
2013-09-21 00:55
Polacy a turystyka kulinarna © Jaroslaw Grudzinski - Fotolia.com
Przeczytaj także: Prezenty świąteczne: w tym roku więcej za mniej
Celem tego prekursorskiego w Polsce badania zrealizowanego na początku września 2013r. przez Citybell Consulting i ARC Rynek i Opinia było poznanie trendów i kierunków, w których zmierza turystyka kulinarna w Polsce, zbadanie zainteresowania Polaków produktami tradycyjnymi i wpływ oferty kulinarnej i kulinarnych produktów turystycznych na turystyczne decyzje zakupowe Polaków.- Zlecając badanie chcieliśmy sprawdzić czy nasz sposób myślenia o turystyce kulinarnej, jako turystyce doświadczeniowej i sposobie na odkrywanie tego, co unikatowe w miejscu pobytu jest właściwy – tłumaczy Jarosław Reczek, dyrektor Departamentu Promocji, Turystyki, Sportu i Współpracy Międzynarodowej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego. Jego zdaniem, potrzebom dzisiejszych turystów sprostać mogą jedynie oferty turystyczne, które oprócz podstawowego zestawu - dają możliwość poznawania lokalnego kolorytu poprzez angażowanie zmysłów, doświadczanie, zagłębianie się w autentyczną, lokalną kulturę. - Wyniki badania potwierdziły, że to do tego typu turystyki, niosącej w sobie pierwiastek autentyczności należy przyszłość turystyki. – podkreśla Jarosław Reczek.
fot. Jaroslaw Grudzinski - Fotolia.com
Polacy a turystyka kulinarna
TURYSTYKA BODŹCEM DO ROZWOJU GOSPODARKI
Turystyka osiągnęła już pozycję największej gałęzi światowej gospodarki, wyprzedzając przemysł czy wydobycie surowców. Wartość międzynarodowego ruchu turystycznego szacuje się na ponad bilion dolarów, a jego dynamika wzrostu sięga 3-4 %. W 2012 roku Europę odwiedziło 534 miliony turystów, aż o 17 milionów więcej niż w 2011 r. W ostatnich latach turystyka rozwija się niezwykle dynamicznie. Mówimy już nie tylko o ekoturystyce, turystyce naturalnej (podróżowanie do miejsc dziewiczych, aby cieszyć się naturą), turystyce przygodowej (podróże związane z przyrodą, które wymagają umiejętności fizycznych i zawierają w sobie pewien element ryzyka), ale i o turystyce kulinarnej, która jest formą turystyki kulturowej.
fot. mat. prasowe
Atrakcyjne pory roku na turystykę kulinarną
Chociaż nie podporządkowujemy jeszcze doznaniom smakowym całego programu naszego wyjazdu, faktem jest jednak, że jedzenie dla wielu osób jest jednym z kluczowych elementów wpływających zarówno na poziom zostawianych w danym miejscu pieniędzy, jak i finalną ocenę wyjazdu. W Europie i na świecie turystyka kulinarna jest modna. Powstają liczne szlaki kulinarne, festiwale smaków, programy i blogi kulinarne. Uczymy się gotować, zapisujemy się na różne kursy. Księgarnie uginają się pod ciężarem setek książek kucharskich. Szefowie kuchni to dziś gwiazdy telewizji prowadzący własne programy. Tysiące turystów rusza w kulinarną podróż szukać smaku opisanego w książce kucharza-celebryty. Międzynarodowe Stowarzyszenie Turystyki Kulinarnej (International Culinary Tourism Association) podaje, że turyści kulinarni wydają średnio ok. 1200 dolarów na podróż, z czego 36%, czyli 425 dolarów, pochłaniają wydatki związane z kulinariami. Osoby uznawane za bardzo sprofilowanych turystów kulinarnych (tj. osoby, dla których kulinaria są najważniejszym bodźcem do podróży) przeznaczają na jedzenie jeszcze więcej – około 50 % wydatków podczas podróży.
fot. mat. prasowe
Atrakcyjność form wypoczynku związanych z kulinariami
Współczesny turysta, który ma do dyspozycji dwa potężne narzędzia: Internet oraz tanie linie lotnicze, może do woli przebierać w miejscach, które są równie piękne i oferują podobne atrakcje przyrodnicze, rekreacyjne czy kulturalne. Miejscowa kuchnia może być argumentem, który przesądzi o wyborze – a tym samym o wydaniu pieniędzy.
Łatwość przemieszczania się i nieograniczony dostęp do informacji sprawiły, że polskie regiony mogą zawalczyć zarówno o krajowego, jak i zagranicznego turystę. Zwłaszcza dla gości ze zurbanizowanej Europy Zachodniej, w której tradycyjne rolnictwo już dawno zniknęło, wizyta w gospodarstwie agroturystycznym może być dużą atrakcją. Według danych Ministerstwa Sportu i Turystyki, w 2012 r. nasz kraj odwiedziło 13,5 mln osób, wydających dziennie 85 dolarów. Łącznie turyści zostawili w Polsce w 2011 r. 5,7 mld dolarów, jest więc o co rywalizować. Wzrost o zaledwie 5 % przyniósłby dodatkowe 912 mln zł dochodu – tyle, ile kosztuje wybudowanie ok. 23 km autostrady.
fot. mat. prasowe
Cele wyjazdów wypoczynkowych
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)