Świat: wydarzenia tygodnia 38/2013
2013-09-22 10:20
Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 37/2013
- Z nadchodzącym końcem roku budżetowego w Kongresie szykuje się nowa batalia budżetowa, grożąca nawet niewypłacalnością USA. Część Republikanów uzależnia zgodę na budżet i zwiększenie limitu długu publicznego od osłabienia reformy ochrony zdrowia Obamacare. Ponadto, Kongres musi się też zgodzić się na zwiększenie dozwolonego limitu zadłużenia kraju (obecnie 16,7 bln USD), który - jak szacuje resort finansów - zostanie osiągnięty w połowie października.
- Według amerykańskiego biura spisu powszechnego co siódmy Amerykanin żyje poniżej granicy ubóstwa i od kilku lat wskaźnik ten nie zmienia się. Urzędowo przyjęta przez USA granica ubóstwa to dochód poniżej 23 492 USD dla czteroosobowej rodziny. Z danych opublikowanych przez to biuro wynika, że w 2012 roku 46,5 mln Amerykanów (15 proc.) żyło w biedzie, chociaż rządowa pomoc społeczna dla 1,7 mln osób podniosła ich status finansowy powyżej granicy ubóstwa. Od połowy 2012 roku spadło bezrobocie z 8,1 proc. do 7,3 proc. obecnie (przed kryzysem było na poziomie ok. 4 proc.).
- Coraz większe zainteresowanie wzbudza możliwość wykorzystania dla transportu tzw. Północnej Drogi Morskiej jako alternatywy dla Kanału Sueskiego - głównego dziś połączenia morskiego między Europą a Azją. W ubiegłym roku zainaugurował wykorzystanie tej możliwości Gazprom, który wysyłał z Norwegii do Japonii statek ze skroplonym gazem LNG. Także wzrasta zainteresowanie uruchomieniem eksploatacji złóż surowców znajdujących się w Arktyce. Zainteresowane są tym firmy z Rosji, ale też z USA, Kanady, UE oraz z Chin.
- Łączny majątek 400 miliarderów z USA uwzględnionych na liście Forbesa wynosi ponad 2 biliony dolarów (dokładnie 2 020 000 000 000 dolarów). To o 300 miliardów dolarów więcej niż w zeszłym roku. Bill Gates - Microsoft (72 mld dolarów), Warren Buffett - inwestor (58,5 mld dolarów), Larry Ellison - prezes Oracle (41 mld dolarów).
- Coraz większa dyskusji polityków dotyczy podziału gospodarczych stref wpływów w Arktyce. Według szacunków amerykańskiej służby geologicznej USGS za północnym kręgiem polarnym może znajdować się około 30 proc. całości nieodkrytych jeszcze na świecie zasobów gazu w tym 13 proc. zasobów ropy naftowej. Eksperci i politycy mają nadzieję, że od dnem arktycznych mórz będzie można znaleźć złoża strategicznych metali i szlachetnych kruszców.
- Amerykańska Rezerwa Federalna zdecydowała o utrzymaniu bez zmian programu masowego skupu aktywów. Komentatorzy zwracają uwagę na to, że jeszcze obecnie gospodarka USA nie jest w stanie sama, bez QE utrzymać wzrostu gospodarczego. Podkreślają też, że jest to dobra decyzja w związku z batalią w Kongresie o nowy budżet i podniesienie limitu długu.
- Według Światowej Organizacji Handlu (WTO) tegoroczny wzrost globalnej wymiany dóbr i usług wyniesie tylko 2,5 proc. (prognoza z kwietnia to 3,3 proc.).
- Jednocześnie WTO obniżyła prognozę wzrostu w 2014 roku z 5,0 proc. do 4,5 proc.
- Azerska państwowa firma SOCAR poinformowało o podpisaniu z europejskimi kontrahentami kontrakty na dostawy gazu w ramach projektu Szah Deniz. Leży ono na głębokości 600 metrów na dnie Morza Kaspijskiego u wybrzeży Azerbejdżanu. Prognozuje się, że dostawy gazu ze złoża rozpoczną się w 2019 roku. Do Europy będzie eksportowane 10 mld metrów sześc. paliwa rocznie. Azerski gaz popłynie gazociągiem TAP do odbiorców m.in. w Bułgarii, Niemczech, Grecji, Włoszech.
- Ok. miliarda dolarów kary zapłaci amerykański bank inwestycyjny JP Morgan Chase za naruszenia regulacji dot. rynków finansowych. To kara za prowadzenie ryzykownych operacji finansowych w 2012 roku przez pracowników londyńskiego oddziału tej firmy. Próbowali w ten sposób odrobić straty jakie zanotowali z działalności kredytowej. Operacja zakończyła się porażką i przyniosła JPMorgan straty w wysokości 6,2 miliarda USD.
- Egipt zwrócił Katarowi 2 miliardy USD zdeponowane przez Katar w egipskim banku centralnym, ponieważ załamały się negocjacje w sprawie zamiany tych środków na trzyletnie obligacje. W maju Katar przekazał Egiptowi 3 miliardy USD, z czego 1 miliard zamieniono na trzyletnie obligacje. Stosunki Kairu z Katarem pogorszyły się, kiedy armia egipska obaliła prezydenta Mohammeda Mursiego. Katar zdecydowanie wspierał Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się Mursi i w ciągu roku jego prezydentury pożyczył bądź ofiarował Egiptowi 7,5 miliarda USD.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
AKTUALNE PROBLEMY AMERYKAŃSKIEJ GOSPODARKI
Laureat nagrody Nobla, ekonomista Paul Krugman (znany z tego, że ostrzegał przez ostatnim kryzysem, chociaż bezskutecznie) był ostatnio w pierwszym szeregu tych, którzy apelowali do Rezerwy Federalnej, by dalej był kontynuowany program stymulowania amerykańskiej gospodarki. Tak się też stało, bo w trakcie ostatniego spotkania zdecydowała ona o utrzymaniu bez zmian programu masowego skupu aktywów. Komentatorzy i eksperci zwracają uwagę na to, że ta decyzja wynika nie tylko z obecnego stanu amerykańskiej gospodarki, ale też z aktualnej batalii politycznej w Kongresie (przyjęcie nowego budżetu i podniesienie limitu długu publicznego).
Gospodarka amerykańska to w dalszym ciągu czołowa gospodarka współczesnego świata. Nic więc dziwnego, że w utrzymaniu w niej tendencji wzrostowych mają interes tak same Stany Zjednoczone, jak i cała światowa gospodarka.
Dziś sytuację w amerykańskiej gospodarce opisuje kilka wskaźników. I tak:
- Według amerykańskiego Departamentu Pracy sierpniowa stopa bezrobocia w USA wyniosła 7,3 proc., wobec 7,4 proc. w lipcu, a wskaźnik zatrudnienia określający jaki odsetek ludności w wieku produkcyjnym pracuje zawodowo, spadł w USA w sierpniu do 63,2 proc. z 63,4 proc. w sierpniu i jest to jego najniższy odczyt od 1978 roku.
- Według amerykańskiego Departamentu Handlu PKB USA wzrósł w II kwartale 2013 roku o 2,5 proc. W I kwartale 2013 roku PKB Stanów Zjednoczonych wzrósł o 1,1 proc. w ujęciu zanualizowanym kw/kw. W roku 2012 wzrost PKB wyniósł 2,8 proc. r/r.
- Według Departamentu Pracy poziom bezrobocia ostatnio systematycznie spada. Jeszcze w połowie 2012 roku bezrobocie wynosiło 8,1 proc. W połowie bieżącego roku wyniosło już tylko 7,3 proc., ale w dalszym ciągu jest to dużo więcej od okresu sprzed kryzysu, kiedy to wskaźnik ten był na poziomie ok. 4 proc.
- Według Departamentu Handlu USA ceny konsumpcyjne (CPI - consumer price index) w lipcu 2013 r. wzrosły o 0,2 proc. m/m, a licząc r/r wskaźnik CPI wzrósł w lipcu o 2,0 proc., natomiast po odliczeniu cen żywności i energii wzrósł on o 1,7 proc.
- Według Departamentu Handlu deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych spadł w czerwcu do 34,2 mld USD, z 44,1 mld USD w maju.
Nie ulega wątpliwości, że dużą rolę w pokonaniu kryzysu odgrywał dotąd amerykański program pobudzania gospodarki. Zapowiadane jego ograniczenie i tym samym stworzenie trudniejszych warunków, w których gospodarka ma sama utrzymać tendencje wzrostowe, spotkało się z różnymi opiniami wielu znanych ekonomistów. W tej wymianie opinii wziął udział laureat nagrody Nobla, ekonomista Paul Krugman, znany z tego, że ostrzegał przez ostatnim kryzysem (chociaż bez skutku). Powiedział on, że:
"ryzyka związane z ograniczeniem programu pobudzania gospodarki znacznie przewyższają ryzyko związane z jego kontynuowaniem. Zbyt szybkie zawężenie działań stymulujących wzrost gospodarczy w USA może zaszkodzić zbyt słabemu jeszcze ożywieniu gospodarczemu, powodując setki miliardów, jeśli nie bilionów dolarów szkód w gospodarce, pozostawiając setki tysięcy, jeśli nie miliony, dodatkowych pracowników bez pracy. Teraz nie jest jeszcze dobry czas, aby nawet mówić o zacieśnianiu polityki monetarnej. "Przedwczesne i stanowcze zaostrzenie polityki pieniężnej może zdusić wciąż kruche ożywienie gospodarcze"...
Rynek spodziewał się, że bank centralny zdecyduje się na ograniczenie tempa skupu obligacji, spodziewano się zapoczątkowania ograniczenia tempa QE. Prognozowano, że ograniczenie to będzie jedynie symboliczne, czyli o 10-15 mld USD i będzie dotyczyć obligacji skarbowych.
Stało się jednak inaczej. Amerykańska Rezerwa Federalna zdecydowała o utrzymaniu bez zmian programu masowego skupu aktywów. Komentatorzy zwracają uwagę na to, że jest to decyzja ostrożna, bo jeszcze obecnie gospodarka USA nie jest w stanie sama, bez QE utrzymać tempa wzrostu gospodarczego. Podkreślają też, że jest to dobra decyzja polityczna w związku z batalią w Kongresie o nowy budżet i podniesienie limitu długu. Chyba mają rację...
Przeczytaj także:
Świat: wydarzenia tygodnia 49/2019
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)