Johnson Controls w Siemianowicach
2005-08-30 00:50
Amerykański koncern Johnson Controls wybuduje w Siemianowicach Śląskich fabrykę o wartości 35 milionów euro - podaje Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Pracę znajdzie w niej 900 osób.
Przeczytaj także: Szwedzi w Stargardzie Szczecińskim
Amerykanie zakupili już 6-hektarową działkę, położoną w granicach Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Zamierzają tam wybudować dużą fabrykę metalowych części samochodowych: elementów siedzeń, wytłoczek do karoserii, podpórek pod deski rozdzielcze. Produkcja tych części dla przemysłu motoryzacyjnego ma się rozpocząć w 2006 roku.Docelowo Johnson Controls planuje zatrudnić nawet 900 osób, co pozwoli na redukcję dość znacznego bezrobocia panującego w Siemianowicach (wg danych z 31 lipca bez pracy było tam 5866 osób, a stopa bezrobocia wynosiła 26,6 proc).
- Perspektywa stworzenia tylu nowych miejsc pracy, jest dla nas bardzo ważna. Dlatego władze miejskie postanowiły dodatkowo wesprzeć inwestora, rozpoczynając budowę skrzyżowania z wjazdem na teren Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, o wartości co najmniej 1 mln zł - powiedział Dariusz Bochenek, zastępca prezydenta Siemianowic Śląskich ds. gospodarczych.
Pracę w nowej fabryce początkowo podejmie 200 osób - inwestor planuje ich zatrudnić od maja przyszłego roku. Szkoleniem bezrobotnych mających rozpocząć pracę w tej fabryce zajmie się siemianowicki urząd pracy. Koszty szkolenia zostaną pokryte z funduszy unijnych.
Przeczytaj także:
Nexteer Automotive wybuduje w Tychach nowy zakład
oprac. : Grzegorz Gacki / Polska.pl
Więcej na ten temat:
Johnson Controls, inwestycje zagraniczne, branża motoryzacyjna, Siemianowice Śląskie