Tydzień 35/2005 (29.08-04.09.2005)

Przeczytaj także: Tydzień 34/2005 (22-28.08.2005)

• Według Eurostatu w lipcu stopa bezrobocia (bez czynników sezonowych) w strefie euro wyniosła 8,6% (w czerwcu 8,7%). Najwyższe bezrobocie jest obecnie we Francji (9,7%), w Hiszpanii (9,4%) i w Niemczech (9,3%). Najniższe w Irlandii (4,3%) i w Holandii (4,8%). W krajach "10" stopa bezrobocia wyniosła: w Polsce (17,6%), na Słowacji (15,2%), w Czechach (7,7%), na Węgrzech (6,4%).
• Chiny stały sie drugim po USA partnerem gospodarczym Unii Europejskiej. Indie w tym rankingu są już na dziewiątym miejscu. Aż 12% unijnego importu pochodzi z Chin (127 mld euro), a 5% eksportu (48 mld euro) skierowanych jest do Chin. W najbliższym tygodniu odbędzie się szczyt Chiny-Unia , a potem szczyt Indie-Unia.
• Rozmowy z Turcją na temat jej wstąpienia do Unii Europejskiej rozpoczną się 3 października mimo, że kraj ten nie spełnił wszystkich warunków unijnej "25" (Turcja w dalszym ciągu nie uznaje państwowości Cypru -członka Unii Europejskiej).
• Portugalska gospodarka w stagnacji. Co prawda rząd przewiduje w tym roku wzrost gospodarczy na poziomie 0,8%, a w przyszłym 1,4%, to jednak eksperci nie wykluczają skurczenia się gospodarki w 2005 roku w stosunku do roku poprzedniego.
• Stopa bezrobocia w Hiszpanii wynosi obecnie 9,33% i jest najniższa od 25 lat.
• Analitycy Morgan Stanley zmienili swoją prognozę sprzed dwóch miesięcy dotyczącą poziomu cen baryłki ropy Brent podwyższając ją o 20 USD do poziomu 70-75USD.
• Według ekspertów PKB Rosji wzrośnie w tym roku o 5,7% i w 2006 roku o 5,3%. Przewiduje się tegoroczną inflację na poziomie 12% w tym roku oraz w wysokości 10% w roku przyszłym.
• Rząd francuski przewiduje głęboką reformę systemu podatkowego, w tym obniżkę podatków, która zakończy się w 2006 roku. Reforma podatków będzie kosztować ok. 3,5 mld euro. Podatek dochodowy ma zmniejszyć się do 30%.
• W pierwszym półroczu wzrost gospodarczy w Rumunii wyniósł 4,9%. W 2004 w tym samym okresie był na poziomie 6,6%.
• Obecnie wartość giełdowa Gazpromu szacowana jest na 60-70 mld USD. Za pięć lat, gdy zostanie zliberalizowany obrót papierami tego koncernu, jego rynkowa wartość wyniesie ok. 200 mld USD.
• Francja przygotowuje się do prywatyzacji koncernu energetycznego EdF. Zgodnie z dyrektywą unijną wcześniej dzieli firmę na przesył energii i handel nią.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

PROBLEMY ORAZ NOWE INICJATYWY NA EUROPEJSKIM RYNKU PALIW

Nie ulega wątpliwości, że już nic nie jest w stanie zatrzymać budowy Rurociągu Północnego po dnie Bałtyku, rosyjsko-niemieckiej inwestycji, której koszt szacuje się na sporo ponad 5 mld USD. To, że doszło do takiej decyzji nie wystawia polskim władzom najlepszej opinii. To nasza porażka i nasza strata, bo praktycznie wstrzymana została rozbudowa o drugą nitkę magistrali jamalskiej i w przyszłości nie zarobimy sporych pieniędzy z opłat tranzytowych. Nie zostaną też wykorzystane możliwości wynikające z realizacji pierwszej części tej inwestycji, bo poczynione wówczas prace i poniesione koszty mogły znakomicie zmniejszyć wydatki na realizację drugiego etapu tej europejskiej inwestycji. Problemy polityczne w ostatniej dekadzie pomiędzy Rosją i Polską, a także rozliczenia Gazpromu z Białorusią musiały być ocenione w Moskwie jako na tyle poważne i trudno rozwiązywalne, że ten gigant gazowy razem z niemieckim partnerem zdecydowali się na inwestycję znacznie droższą niż druga nitka gazociągu jamalskiego.

Polski odcinek gazociągu Jamał-Europa ma ok. 670 km. Na nim działają już 4 tłocznie, a jedna jest w końcowym etapie budowy i gdyby były zrealizowane założenia projektowe na mającym długość 575 km odcinku białorusim gazociągu (z planowanych 5 tłoczni oddana jest do użytku jedna, pozostałe są w budowie), to magistrala miałaby rocznie transportować 33 mld m sześciennych gazu. Dziś jednak z przyczyn głównie politycznych nie jest jeszcze skończona realizacja pierwszego etapu projektu (miał być zakończony w 2001 roku), a drugi etap ...

W tej branży ciągle jednak coś się dzieje. RusUkrEnergo to zarejestrowana w Szwajcarii spółka austriacko-rosyjska, która sprzedaje także Polsce duże ilości gazu. Pośredniczy ona w dostawach na Ukrainę gazu z Turkmenii, a za swoje usługi otrzymuje gaz, który może eksportować. Biznes tej firmy polega na tym, że otrzymuje ona gaz w cenie 4-5 razy niższej od cen na europejskim rynku (!). Po śledztwie wszczętym przez ukraińską służbę bezpieczeństwa przeciw niej, jej udziałowiec – Raiffeisen Investment postanowił wycofać się ze spółki z Arosgas Holding (to firma-córka Gazpromu). Wszystko wskazuje na to, że już teraz ukraińsko-rosyjska spółka RusUkrEnergo będzie pośrednikiem w dostawie turkmeńskiego gazu do Polski.