Tydzień 09/2003 (24.02-02.03.2003)
2003-03-03 00:44
- Tempo wzrostu gospodarczego w USA w czwartym kwartale 2002 roku wyniosło nie 0,7%, ale 1,4% - podał po rewizji danych Departament Handlu.
- W Japonii nastąpił wzrost bezrobocia z 5,3% w grudniu do 5,5% w styczniu.
- Wskaźnik optymizmu amerykańskich konsumentów spadł w lutym aż o 14,8 pkt. do poziomu 64 pkt. To najmniejszy poziom od ponad dziewięciu lat.
- W styczniu zamówienia na dobra trwałe w USA wzrosły o 3,3% w porównaniu z grudniem 2002 roku.
- W 2002 roku wartość produktu krajowego brutto w Chinach wzrosła w porównaniu z 2001 rokiem o 8% i wyniosła 10,237bln juanów (1,237bln USD).
- Volkswagen rozpoczął sprzedaż swoich samochodów produkowanych w Chinach.
- Liczba osób na świecie z dostępem do internetu wzrosła na koniec 2002 roku do 580 mln.
Mikrokomentarz do wydarzeń gospodarczych
Stan gospodarki amerykańskiej ma duży wpływ na nastroje w kołach gospodarczych całego świata.Słabsze od oczekiwań wyniki gospodarcze, najniższy od dziesięciu lat poziom nastrojów konsumenckich i niebezpiecznie rosnący deficyt, niepokoją ludzi biznesu nie tylko w USA. Dziś rząd amerykański planuje deficyt na poziomie 309 mld USD. W przypadku wybuchu wojny może on przekroczyć 500 mld USD!
Dziś uwagę tego światowego giganta pochłania rynek paliw płynnych i rośnie zaangażowanie Białego Domu w kryzys iracki. Praktycznie nie widać już realnych możliwości wycofania się USA z tego konfliktu.
Narastający kryzys wokół Iraku i możliwość wybuchu wojny sprzyja wzrostowi cen ropy. Ostatnie ceny baryłki przekroczyły na rynku amerykańskim 40 USD, a na rynku europejskim 33 USD. To kolejne rekordy. Dziś ropa jest o 20% droższa niż na początku roku.
OPEC poinformował, że nie zamierza zwiększyć wydobycia. Kartel jest zadowolony z wysokich cen, a one rosną z dwóch powodów:
- na rynku amerykańskim zmalały zapasy (ostra zima) i pojawiły się oznaki braku paliw,
- wzrasta zaniepokojenie niebezpieczeństwem wybuchu wojny z Irakiem.
- brak jest podstaw, by liczyć na odwrócenie się obecnych tendencji. Utrzymanie się jej prowadzi w prostej linii do destabilizacji światowej gospodarki o trudnych do przewidzenia skutkach.
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy