Polska: wydarzenia tygodnia 36/2015
2015-09-06 12:24
Przeczytaj także: Polska: wydarzenia tygodnia 35/2015
- Sypie się program sanacji górnictwa ogłoszony przez rząd na początku 2015 roku. Pomysł zaangażowania firm energetycznych w ratowanie kopalń wydaje się być ryzykowny dla energetyki, która ma przed sobą wielkie programy modernizacyjne. W nowej wersji sanacją górnictwa ma zająć się Fundusz Inwestycji Polskich Przedsiębiorstw mając do dyspozycji 4-6 mld złotych. Aktualne jest, że do funduszu ratującego górnictwo poprzez inwestycje w Nową Kompanię Węglową wejdą kapitałowo koncerny energetyczne - PGE oraz Energa. Tauron deklaruje zakup kopalni Brzeszcze.
- Polska zadeklarowała przyjęcie 2 tysięcy cudzoziemców. "Gazeta Wyborcza" ocenia, że Polska jest gotowa na przyjęcie 30 tysięcy... Niezależnie od ilości problemem będzie zapewnienie im miejsc pracy, mieszkania ora integracji ze społeczeństwem. To poważne wyzwanie dla rządu i organizacji pozarządowych. Urząd ds. Cudzoziemców zapewnia opiekę w 11 ośrodkach, w których już teraz przebywa 1422 cudzoziemców, a wolnych jest jeszcze 558 miejsc.
- Według Komisji Europejskiej Kraje UE mają w dalszym ciągu problemy ze ściągalnością VAT, a tzw. luka w VAT wyniosła w 2013 r. 168 mld euro (stanowi to 15,2 proc. możliwych do uzyskania dochodów z tego podatku). Wg KE w Polsce luka w VAT jest szacowana na 26,7 proc.
- Ministerstwo obrony zrobiło kolejny kontynuuje prace prowadzące do podpisania umowy na zakup śmigłowców dla naszej armii (jak wiadomo MON wybrał koncern Airbusa, który zaoferował śmigłowce Caracal). Podano też, że w związku z planowanym kontraktem w Łodzi powstanie ok. 300 miejsc pracy. Jednak w dalszym ciągu trwają spory co do słuszności tego wyboru. Raport w tej sprawie został przygotowanego przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP). Proponuje on zamknięcie tego przetargu bez wyboru oferty i sugeruje dwa zamówienia z wolnej ręki, w trybie zamkniętym. Zdaniem ZPP śmigłowce powinny być dostarczone przez firmy działające w Polsce - PZL Świdnik i PZL Mielec. Warto tu dodać, że w czerwcu br. PZL-Świdnik złożył pozew do Sądu Okręgowego w Warszawie, wnosząc o zamknięcie tego przetargu bez wyboru oferty. Według Świdnika, w przetargu zastosowano "wątpliwe kryteria selekcji"...
- Wg RPP w najbliższych kwartałach dynamika cen będzie powoli rosnąć i wg prezesa banku centralnego Marka Belki prawdopodobnie w listopadzie wyjdziemy z deflacji. RPP pozostawiła bez zmian stopy procentowe. Główna stopa procentowa będzie nadal wynosić 1,5 proc. Prezes NBP Marek Belka powiedział, że najbardziej prawdopodobne jest utrzymanie stóp procentowych na obecnym poziomie do końca tego roku.
- Stopa bezrobocia w Polsce (liczona wg metodologii Eurostatu) - w lipcu wyniosła 7,6 proc. (wobec7,7 proc. w czerwcu). Według metodologii GUS lipcowa stopa bezrobocia wyniosła 10,1 proc.
- Z najnowszego Barometru Rynku Pracy, przygotowanego przez Work Service wynika, że ponad 28% pracodawców planuje w najbliższych trzech miesiącach nowe rekrutacje. Spada też odsetek Polaków niepokojących się o swoje miejsce pracy.
- Senat zdecydowali o zgłoszeniu poprawki do ustawy sejmowej w sprawie podziału kosztów restrukturyzacji kredytów frankowych. Senat proponuje rozłożone ich równo pomiędzy banki a kredytobiorców (jak wiadomo w sejmowej wersji ustawy zapisano, że aż 90 proc. tych kosztów miałaby być pokrywana przez banki, a 10 proc. pokrywaliby kredytobiorcy walutowi). Zdaniem ekspertów ta ustawa jest od początku zła i niepotrzebna, nie rozwiązuje żadnego problemu a praktycznie opodatkowuje część społeczeństwa na rzecz stosunkowo nielicznej, a dobrze sytuowanej grupy.
- W najtrudniejszych dniach dla polskiej energetyki Polskie Sieci Elektroenergetyczne przez kilka godzin korzystała z energii dostarczonej przez ukraińskiego operatora przesyłowego. Dostawcą energii było jedno z ukraińskich przedsiębiorstw "Ukrenergo". Dalsza współpraca będzie wymagała wskrzeszenia niedziałającej od 22 lat linii 750kV Kchmielnicka – Rzeszów. Moglibyśmy w ten sposób zagwarantować sobie rezerwy mocy o wartości do 1000 MW. Aktualna linia 750kV, która prowadzi do Polski jest podłożem do zbudowania linii o większym potencjale.
- Wg wcześniejszych prognoz w tym roku produkcja mleka miała być większa od ubiegłorocznej o 7 procent. Niestety wiele wskazuje na to, że jeśli sytuacja się nie zmieni, możemy stać się importerem mleka. Ubojnie przyjmują zwierzęta masowo, gdyż nie ma za co ich wyżywić. Nadpodaż mięsa może też skutkować spadkiem cen skupu.
- W fabryce Opla w Gliwicach rusza produkcja modelu Astry V. To samochód najnowszej generacji, w którym będą wykorzystane nowatorskie rozwiązania. Na rynek samochód ten trafi pod koniec października.
- W pierwszych 7 miesiącach roku br. 831 Polaków skorzystało z możliwości ogłoszenia upadłości konsumenckiej. Z danych BIG InfoMonitora wynika, że najwięcej takich przypadków jest na Mazowszu, Śląsku oraz w Wielkopolsce. Kobiety częściej ogłaszają upadłość niż mężczyźni i mają wyższe kredyty.
- Coraz częściej korzystamy z programów rehabilitacji leczniczej realizowanych przez ZUS. W 2014 roku z takiej pomocy mogło skorzystać 77 tys. osób, w tym roku może być to 86 tys. Łącznie, przez 20 lat, z rehabilitacji skorzystało ponad 1,1 mln osób. Rehabilitacja jest bezpłatna, może być prowadzona w systemie stacjonarnym lub ambulatoryjnym.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
POLSKIE SPÓŁKI DOBRZE SOBIE PORADZIŁY W I PÓŁROCZU. KOŃCÓWKA ROKU MOŻE BYĆ TRUDNIEJSZA DLA FIRM SUROWCOWYCH I BANKÓW
I półrocze przyniosło nie najgorsze wyniki polskim spółkom giełdowym. Inwestorzy nie powinni się czuć rozczarowani nawet trudnymi sektorami, takimi jak bankowy czy surowcowy. O ile jednak kolejne miesiące nie przyniosą zapewne pogorszenia kondycji większości spółek, o tyle niektóre banki czy firmy wydobywcze mogą rozczarować...
Zakończony sezon wyników polskich spółek oceniany jest jako poprawny, wpisujący się w tendencję obserwowaną w ostatnich kwartałach. Nawet spółki surowcowe, takie jak KGHM czy Bogdanka, zaprezentowały całkiem niezłe wyniki, w szczególności w porównaniu do oczekiwań.
– Pojawia się jednak duży znak zapytania co do ich przyszłości, w szczególności w przypadku KGHM – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ. – Jeżeli spojrzymy na obecne ceny miedzi, dalszy dynamiczny spadek cen węgla i to, co się dzieje wokół Bogdanki, i w ogóle wokół krajowego węgla, to można powiedzieć, że te wyniki są imponujące, biorąc pod uwagę to negatywne środowisko zewnętrzne. Pojawia się jednak bardzo duży znak zapytania dotyczący tego, jak to będzie wyglądało w przyszłości. Na pewno te wyniki na takim dobrym poziomie się nie utrzymają.
KGHM wypracował w II kwartale 824 mln zł jednostkowego zysku netto wobec 520 mln zł rok wcześniej. Bogdanka miała w pierwszym półroczu ponad 75 mln zł zysku. To wprawdzie o 17 proc. mniej niż rok wcześniej, ale osiągnięto je mimo dramatycznego spadku cen węgla.
– Na pewno plus należy się właśnie tym spółkom surowcowym, dla których klimat gospodarczy czy środowisko makroekonomiczne nie jest dobre – podkreśla Łukasz Bugaj. – Również dla banków nie jest ono w tym momencie pozytywne, a wyniki banków również w większości zaskakiwały – przynajmniej lekko –pozytywnie, a w niektórych przypadkach to zaskoczenie było nawet nieco większe. Tutaj widać, że te spółki całkiem nieźle sobie radzą. Tym niemniej, jeżeli spojrzymy na relacje rok do roku, w szczególności na wyniki powtarzalne, czyli po odłączeniu czynników jednorazowych, to trudno o poprawę rok do roku w tych sektorach, gdzie kondycja makroekonomiczna jest trudna.
Dla większości polskich spółek nadchodzące miesiące powinny być jednak spokojniejsze. Gospodarka rozwija się w równym tempie i firmom nie zagrażają żadne spektakularne niebezpieczeństwa.
– Według mnie tutaj nie należy oczekiwać żadnych zmian – mówi analityk DM BOŚ. – Jeżeli spojrzymy na to z lotu ptaka, to od ładnych już kilku kwartałów tempo wzrostu PKB w Polsce jest lekko ponad 3 proc i jest nadzieja na to, że ta tendencja się utrzyma. Były oczekiwania co do przyspieszenia w II półroczu tego roku, tutaj można to podać w wątpliwość, bo jeżeli spojrzymy na dane za II kw., to dostrzeżemy spowolnienie dynamiki PKB. Do tego dochodzi całe zamieszanie wokół Chin. Niemniej ten wzrost ma się utrzymać. Ja bym tutaj bardziej obserwował te spółki, które dotychczas publikowały dobre wyniki, z nadzieją, że ten trend będzie kontynuowany.
To, co może się zmienić w otoczeniu gospodarczym w II półroczu, to ceny. W Polsce od ponad roku występuje deflacja. W lipcu – jak podał GUS – ceny były o 0,7 proc. niższe niż rok wcześniej. To nie pomaga firmom w osiąganiu zysków. Zdaniem Łukasza Bugaja z DM BOŚ spadek cen będzie jednak wyhamowywał, by przerodzić się w inflację.
– Trudno powiedzieć, czy to będzie pod koniec tego roku, czy dopiero na początku przyszłego roku. Warto jednak przyjrzeć się spółkom handlowym, które cierpiały na tej deflacji. Jeżeli rzeczywiście miałaby się ona zakończyć, to środowisko dla tego typu spółek mogłoby się poprawić w dalszej części roku, choć – co trzeba zaznaczyć – tutaj cały czas się pojawiają znaki zapytania. Na przykład z jednej strony ostatnie wysokie temperatury i susza z nimi związana powinny wpływać na nieco niższą deflację w najbliższych miesiącach, a z drugiej strony dewaluacja juana i bardzo niskie ceny surowców działają w przeciwnym kierunku. Nie wiemy, jaka będzie siła wypadkowa i jak będzie wyglądała trajektoria inflacji w kolejnych miesiącach.
Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)