Polski rynek biurowy. Czym przyciągają biura nad Wisłą?
2016-11-09 13:33
Warszawski rynek biurowy © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Pandemia zmienia oblicze biura. Czego oczekują najemcy?
Pozytywne opinie inwestorów w bezpośredni sposób przekładają się na dobrą kondycję polskiego rynku nieruchomości komercyjnych. Liderem wzrostów jest rynek biurowy, który tak dobrych wyników jak obecnie nie notował jeszcze nigdy.Z wyliczeń Walter Herz wynika, że w Warszawie buduje się obecnie około 600 tys. mkw. powierzchni. Jeszcze więcej, 850 tys. mkw., powstaje na terenie miast regionalnych. Łączny zasób biur w największych miastach przekracza dziś 8,6 mln mkw. Wybór powierzchni biurowych w naszym kraju jest więc szeroki, a zainteresowanie inwestorów nie powinno w tym kontekście budzić żadnego zaskoczenia.
17 międzynarodowych portów lotniczych, pół miliona pracowników z wyższym wykształceniem i do tego strefy ekonomiczne
Co stoi za tak intensywnym rozwojem polskiego rynku biurowego? Przede wszystkim jest to istnienie ośrodków, które mogą pochwalić się niezwykle rozbudowaną infrastrukturą miejską. Inwestorów zachęca również dogodna komunikacja (17 międzynarodowych lotnisk) i dobrze wykształcone kadry - każdego roku na rynek pracy wkracza pół miliona absolwentów wyższych uczelni.
Czytaj także:
- Rynek nieruchomości biurowych: co jest, jak będzie? Odpowiadają deweloperzy
- Zobacz, gdzie powstają nowe inwestycje biurowe
Jako sporą zachętę do lokowania biznesu w naszym kraju eksperci Walter Herz wskazują również Specjalne Strefy Ekonomiczne, dzięki którym inwestorzy zyskują wsparcie z dotacji rządowych, ulgi podatkowe od nieruchomości i CIT, a także środki unijne na rozwój działalności badawczo-rozwojowej. Zielone światło mają przede wszystkim firmy rozwijające działalność badawczą, które otrzymują zwrot w wysokości od 50 do 65 proc. poniesionych kosztów na badania przemysłowe i od 25 do 40 proc. nakładów w przypadku prac rozwojowych.
Dzięki temu między innymi utrzymuje się wysoki udział zatrudnienia w zagranicznych centrach R&D w Polsce, który generują takie firmy jak Nokia, Intel, GE, Samsung, czy Motorola.
Firmy z sektora BPO/SSC w 40 polskich miastach
Sprzyjające czynniki makro i mikroekonomiczne przyciągają do nas szczególnie licznie firmy z sektora nowoczesnych usług dla biznesu. Z danych ABSL wynika, że w 40 lokalizacjach w całej Polsce jest już prawie 950 centrów BPO, IT, SSC, R&D, w których pracuje ok. 220 tys. osób. A prognozy mówią, że w 2020 roku centra obsługi biznesu mają zatrudniać już co najmniej 300 tys. osób. W samym Krakowie, który jest największym ośrodkiem usług biznesowych w Europie Środkowo-Wschodniej, w firmach sektorowych zatrudnionych jest przeszło 50 tys. ludzi. To najszybciej rozwijająca się gałąź polskiej gospodarki.
Zdecydowaną większością centrów usług zlokalizowanych w Polsce zarządza kapitał zagraniczny (ponad 70 proc.) i odpowiada za ponad 80 proc. zatrudnienia w sektorze. Wśród blisko sześciuset firm, które posiadają w Polsce swoje centra usług jest 73 inwestorów z listy Fortune Global 500 (2015), którzy zatrudniają jedną trzecią ludzi pracujących w naszym kraju w tej branży.
Już od kilku lat sektor usług dla biznesu jest kluczowym najemcą powierzchni biurowej na regionalnych rynkach biurowych poza Warszawą, generującym popyt na większość wynajmowanej powierzchni. W Krakowie, Wrocławiu, czy aglomeracji Trójmiejskiej nowe biurowce wyrastają przede wszystkim w odpowiedzi na potrzeby centrów obsługi biznesu. Przedstawiciele Walter Herz obliczają, że w najbliższych latach firmy z tego sektora będą potrzebowały około miliona metrów kwadratowych biur.
Ekspresowy przyrost podaży powierzchni biurowej w Polsce i Brexit
Deweloperzy w odpowiedzi na tak duży popyt inicjują kolejne inwestycje. Na dwóch największych rynkach biurowych w kraju, w Warszawie i Krakowie, nigdy dotąd nie budowało się tak dużo. Analitycy Walter Herz prognozują, że w tym roku stołeczny rynek wzbogaci się o rekordową ilość, ponad 450 tys. mkw. nowej powierzchni biurowej, a łączna podaż biur w Warszawie przekroczy 5,1 mln mkw. W Krakowie powstaje ponad 300 tys. mkw. powierzchni, obliczają specjaliści. Na tym rynku deweloperzy starają się zaspokoić ogromny apetyt na biura zgłaszany głównie przez centra obsługi biznesu.
Dla Warszawy, Wrocławia i Katowic ten rok ma szansę być rekordowym pod względem nowej podaży powierzchni biurowej, dla Krakowa będzie to prawdopodobnie rok przyszły.
fot. mat. prasowe
Warszawski rynek biurowy
Szansę do rozwoju rynku biurowego w naszym kraju doradcy Walter Herz upatrują także w takich zmianach jak Brexit. Przeprowadzone analizy wskazują, że firmy, które biorą pod uwagę relokację do Europy kontynentalnej rozważają przeniesienie działalności do takich krajów jak Francja, Niemcy, Irlandia i Polska. Brexit może być więc szansą na napływ do nas nowych inwestycji. Już teraz zaczynają docierać informacje o zainteresowaniu zagranicznych instytucji finansowych lokalizacjami w Polsce. Chodzą też głosy, że Warszawa mogłaby pretendować do roli finansowego centrum Europy.
Polska od dawna jest chętnie wybieranym krajem przez inwestorów zagranicznych, którzy lokują kapitał na rynku nieruchomości komercyjnych. W pierwszym półroczu br. wartość transakcji inwestycyjnych w Europie Środkowo-Wschodniej osiągnęła wartość ok. 5,1 mld euro, z czego ponad 2 mld euro przypadło na Polskę. Inwestorzy wydali na zakup nieruchomości komercyjnych u nas dwukrotnie więcej niż w Czechach oraz na Węgrzech i trzykrotnie więcej niż w Rumunii i na Słowacji. W ubiegłym roku wartość transakcji inwestycyjnych na rynku ogólnopolskim przekroczyła wartość 4 mld euro. Właścicieli zmienia najwięcej nieruchomości handlowych, transakcji związanych z sektorem biurowym i magazynowym jest mniej.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)