Słabe punkty protokołów SSL/TSL i SSH
2006-04-26 00:02
Specjaliści z Politechniki Wrocławskiej pracujący pod kierunkiem prof. Mirosława Kutyłowskiego odkryli słabe punkty protokołów SSL/TSL i SSH, najpopularniejszych protokołów, których zadaniem jest zapewnienie bezpiecznej komunikacji w Internecie. Naukowcy ustalili, które części protokołów są podatne na ataki wirusów komputerowych.
Przeczytaj także: Dziurawy SSL
Odkryta słabość protokołów ma duże znaczenie ze względu na potencjalne szpiegostwo gospodarcze, nieautoryzowany dostęp do banków internetowych, itp. W przypadku ataku zdolnego hakera internetowego możemy utracić nie tylko poufne dane, ale również wszystkie pieniądze z konta, jeśli preferujemy ten typ transakcji bankowych.Jak to się dzieje? - W przypadku wykorzystania odkrytego mechanizmu przez wirusa infekującego odpowiednie oprogramowanie użytkownika możliwe jest odszyfrowanie wszystkich komunikatów wysłanych i odbieranych przez użytkownika przy użyciu tych protokołów. Najgorsze jest to, że zarażony program zachowuje się w sposób nieodróżnialny od prawidłowego.
Na szczęście uczeni znaleźli rozwiązanie - opracowali drobne modyfikacje standardów, pozwalające na wyeliminowanie omawianych zagrożeń. O odkryciu poinformowano organy bezpieczeństwa, niebawem zostanie zaproponowana poprawka do międzynarodowego standardu SSL.
Przeczytaj także:
Branża TSL ma miliardowe długi
oprac. : Jerzy Piątek / Polska.pl
Więcej na ten temat:
Politechnika wrocławska, protokół SSL, SSl, TSL, SSH, protokoły SSL, szpiegostwo gospodarcze