Branża budowlana pod lupą: szanse i zagrożenia
2018-10-16 11:28
Budowa © virojt - Fotolia.com
Przeczytaj także: Branża budowlana: dobrze już było?
Respondentów badania zapytano m.in. o czynniki, które mają wspierać budownictwo w kolejnych 10 latach. Okazuje się, że nadzieje pokładane są szczególnie we wzroście gospodarczym, który ma podnosić poziom życia oraz zwiększać dobrobyt Polaków. Tę odpowiedź wskazało aż 85 proc. badanych. Na drugim miejscu uplasował się postęp technologiczny, a na kolejnych inwestycje współfinansowane ze środków Unii Europejskiej (80 proc.) oraz wzrost popytu na rynku konsumenckim (78 proc.).- W ósmym wydaniu raportu z serii „Pod lupą” pytamy mikro, małych i średnich przedsiębiorców z szeroko rozumianego sektora budownictwa, a także architektury, inżynierii budowlanej, urbanistyki, o budownictwo, które jest sercem naszej gospodarki i stanowi trzecie źródło polskiego PKB. Choć dzisiejsze budownictwo opiera się na dość zachowawczym modelu biznesowym, to ze względu na zmiany, głównie społeczne, ewoluuje na naszych oczach. Jeszcze niedawno podstawowym czynnikiem decydującym o konkurencyjności krajowych podmiotów był łatwy dostęp do siły roboczej. Teraz, gdy jest on ograniczony, rynek wymusza poszukiwanie innowacyjnych rozwiązań Stanowi to wyzwanie, biorąc pod uwagę ograniczone możliwości inwestycyjne branży, która jest rozdrobniona. Dodatkową barierą rozwoju jest także wysoki koszt nowoczesnych maszyn i zaawansowanych technologii. I w nowej rzeczywistości, wyznaczonej przez trendy społeczne i zawodowe tj. coworking, coliving i cothinking, naszą rolą jako projektantów usług finansowych jest udział w zdefiniowaniu tych wyzwań i udzielenie odpowiedzi na nie – zauważył Radosław Woźniak, wiceprezes EFL S.A.
fot. mat. prasowe
Co pomoże budowlance?
Branża obawia się przyszłości
Pomimo pewnych zawirowań, ostatnia dekada postrzegana jest jako okres budowlanego boomu, który dobrze wspomina aż 57 proc. ankietowanych firm, wskazując, że ówczesna sytuacja społeczno-gospodarcza zdecydowanie sprzyjała rozwojowi branży budowlanej. Przeciwne opinie sformułował tylko co czwarty respondent. Przeszłość najlepiej oceni przedstawiciele firm z niewielkim stażem rynkowym (poniżej 5 lat), które wystartowały, gdy koniunktura w budownictwie zaczęła się poprawiać. Natomiast bardziej doświadczeni przedsiębiorcy patrzyli na realia przez pryzmat kryzysu, który dotknął tę branżę, stąd wyższy odsetek wskazań negatywnych. Biorąc pod uwagę rodzaj specjalizacji budowlanej, najwyższy odsetek pozytywnych ocen wystawili przedsiębiorcy, których firmy budowały nieruchomości komercyjne takie jak biurowce, magazyny czy centra handlowe.
fot. mat. prasowe
Branża budowlana - przeszłość i przyszłość
Z mniejszym optymizmem przedsiębiorcy spoglądają w przyszłość. 37 proc. zapytanych (o 20 p.p. mniej niż w przypadku oceny przeszłości) wyraziło opinię, że sytuacja społeczno-gospodarcza w ciągu najbliższych 10 lat będzie im sprzyjać. Co więcej, najwyższy odsetek firm (38 proc.) nie wie, co je czeka w przyszłości. Mimo trwającego boomu w budownictwie, prawie co piąty podmiot (19 proc.) jest pesymistą, przewidując, że w nadchodzących 10 latach sytuacja społeczno-gospodarcza kraju nie będzie sprzyjała rozwojowi branży budowlanej. Relatywnie największym optymizmem cechują się firmy o średnim wieku i wielkości, z podsektora budownictwa niemieszkaniowego.
Rządzi ekonomia, na ekologię przyjdzie czas
To uwarunkowania ekonomiczne będą w pierwszej kolejności decydować o przyszłych losach budownictwa w naszym kraju – tak twierdzi niemal połowa przebadanych (49 proc.). Na drugim miejscu znalazła się polityka (27 proc.), a trzecim – rozwój technologii (10 proc. wskazań). Liczne badania potwierdzają wprawdzie, że jako społeczeństwo coraz chętniej sięgamy po rozwiązania energooszczędne, to robimy to jednak głównie w trosce o własną kieszeń. Na ekologiczny aspekt zwróciło uwagę jedynie 6 proc. zapytanych.
Kadry piętą Achillesa
Najczęściej wskazywaną barierą przyszłego rozwoju branży budowlanej w Polsce jest niewystarczająca liczba wykwalifikowanej kadry. Na ten fakt wskazuje 82 proc. respondentów. Wyzwaniem jest także niska podaż pracowników produkcyjnych, o czym wspomina 59 proc. podmiotów MŚP z branży budowlanej. Dodatkowo, branża obserwuje stale rosnące koszty zatrudnienia – wspomina o tym aż 78 proc. badanych.
fot. mat. prasowe
Co hamuje rozwój?
Firmom podcinają także skrzydła skomplikowane procedury administracyjne (71 proc.), brak środków własnych na inwestycje i rozwój (65 proc. wskazań), niska dostępność terenów inwestycyjnych (45 proc.) oraz brak planów zagospodarowania przestrzennego (44 proc.). Warto jednak podkreślić, że 2 na 3 zapytane firmy nie obawiają się konkurencji ze strony podmiotów zagranicznych.
Informacje o badaniu
Badanie „Budownictwo przyszłości. Pod lupą” zostało zrealizowane przez Ecorys Polska na zlecenie EFL S.A. na reprezentatywnej grupie 500 firm z branży budowlanej (budownictwo mieszkaniowe, komercyjne, inżynieryjne, działalność projektowa) dobranych w sposób losowo-kwotowy. 40 proc. stanowili mikroprzedsiębiorcy zatrudniający do 9 osób, tyle samo mali przedsiębiorcy zatrudniający do 49 osób, a 20 proc. średni przedsiębiorcy z maksimum 249 osobami na pokładzie. Badanie wykonano metodą ilościową, techniką CATI (wywiad telefoniczny) od 7 czerwca do 4 lipca 2018 roku.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)