Oglądałeś film pornograficzny? Mamy twoje nagranie!
2019-04-16 11:15
Sextortion © JJ'Studio - Fotolia.com
Firma ESET ostrzega przed kampanią spamową wycelowaną w amatorów filmów pornograficznych. Otrzymują oni wiadomości informujące o rzekomym włamaniu do ich komputera i nagraniu aktywności na stronie dla dorosłych. Oszuści za usunięcie materiału żądają okupu - cena spokoju to około 7600 złotych.
Przeczytaj także: Jak uchronić dzieci przed sextortion w sieci?
Wspomniane we wstępie maile zalały skrzynki użytkowników z Australii, USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Hiszpanii, Czech oraz Rosji. Jak wyjaśnia Ondrej Kubovic, specjalista ds. bezpieczeństwa w ESET, oszuści wysyłają wiadomości, w których informują adresatów, że zostali oni nakryci przez hakera podczas oglądania filmu pornograficznego. Wyrażona w bitcoinach cena za usunięcie nagrania z kamerki internetowej to równowartość 7 600 zł. Na przesłanie pieniędzy ofiara ma 48 godzin. Jeśli nie dostosuje się do żądania, materiał trafi do wszystkich osób z jego listy kontaktów, która również ma znajdować się w rękach atakujących. ESET uspokaja, że nadawcy nie posiadają żadnych kompromitujących filmów, a ich kampania jest zwykłą próbą wyłudzenia pieniędzy.Sextortion: skuteczne oszustwo „na porno”
Statystyki Pornhub, jednego z największych portali z filmami pornograficznymi na świecie, dowodzą, że jego stronę co 60 sekund stronę odwiedza około 64 tys. nowych użytkowników. Nie jest zresztą żadną tajemnicą, jak ogromna jest skala pornografii w internecie. Wielu użytkowników korzystających w tajemnicy z serwisów pornograficznych może dać się nabrać na oszustwo. Próba wyłudzenia okupu w zamian za nieupublicznianie intymnych zdjęć lub nagrań ofiary to tzw. sextortion. Może wystąpić, gdy atakujący posiada prawdziwe zdjęcia ofiary, na przykład z intymnej rozmowy przeprowadzonej z użyciem fałszywego profilu.
- Sextortion może być szczególnie niebezpieczne, jeśli ofiarą jest dziecko – tłumaczy Kubovic z ESET.
fot. JJ'Studio - Fotolia.com
Sextortion
Jak nie dać się oszukać?
Eksperci z ESET radzą wprost: zachowaj zimną krew i nie daj ponieść się emocjom. W pierwszej kolejności nie pobieraj wątpliwych załączników, ani nie klikaj w zamieszczone w wiadomości linki. Regularnie skanuj swoje urządzenie programem antywirusowym, który pomoże wykryć i zatrzymać potencjalne infekcje oraz problemy np. związane z przejęciem przez program lub osobę trzecią dostępu do kamery internetowej. Przed tego typu sytuacjami można dodatkowo się zabezpieczyć, naklejając specjalną nakładkę na kamerkę, która zasłoni jej pole widzenia i fizycznie nie pozwoli na podglądanie obrazu.
Przeczytaj także:
Filmy pornograficzne: oglądasz, płacisz cyberprzestępcom
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)