Składka wypadkowa, czyli o ukrytych oszczędnościach
2019-04-19 11:25
Wypadek w pracy © Paolese - Fotolia.com
Przeczytaj także: Jest nowa składka zdrowotna
U schyłku minionego miesiąca ZUS przesłał pracodawcom informacje odnośnie wysokości stopy procentowej składki wypadkowej w 2019 r. Nowe stawki zaczęły obowiązywać wraz z nastaniem kwietnia. To właściwy moment, aby spojrzeć na wysokość swoich zobowiązań i zweryfikować, czy poprawnie naliczamy stopę procentową. Jest to o tyle zasadne, że - jak dowodzą dane Ayming - aż 3 na 4 przedsiębiorców w naszym kraju opłaca składkę wypadkową wyliczoną na podstawie wyższej stopy prezentowej niż wynika to z ich PKD.Składka wypadkowa jest jedyną składką, której wysokość uzależniona jest od wielu czynników i jest ruchoma. Inaczej niż w przypadku składki emerytalnej czy rentowej, ustawodawca nie narzuca tu jednakowej składki dla wszystkich płatników. Składkę wypadkową ustala się indywidualnie dla danego pracodawcy, uwzględniają przy tym występujące u niego ryzyka. Jeśli dochodzi do wielu wypadków przy pracy i zidentyfikowano liczne warunki zagrożenia, jej wysokość automatycznie rośnie. Ale jeśli pracodawca dba o bezpieczeństwo pracowników, płaci mniejszą składkę wypadkową.
Składka poza kontrolą
Wielu przedsiębiorców nie ma świadomości, że wysokością składki wypadkowej można zarządzać w takim samym stopniu, jak innymi kosztami operacyjnymi i zgodnie z prawem obniżać jej wysokość. Tymczasem firmy mogą zweryfikować obciążenia z tytułu składki wypadkowej i odzyskać nadpłacone środki nawet za 5 lat wstecz. Uzyskana kwota może być na tyle znacząca, że wpłynie na poprawę wyniku finansowego firmy. Należy podkreślić, że nie wystarczy raz ustalić wysokość składki – trzeba ją weryfikować co roku.
Przydatne linki:
- Niezbędnik firmowy
- Własna firma
- Składki ZUS - działalność gospodarcza
Zazwyczaj składka wypadkowa znajduje się w obszarze kompetencji wielu działów, począwszy od działu BHP i HR, poprzez finanse i księgowość, a na dziale prawnym kończąc. Każdy z tych działów ma inne podejście do kwestii ubezpieczenia wypadkowego. Dla przykładu, działy kadr patrzą na składkę wypadkową zazwyczaj pod kątem liczby ubezpieczonych, zaś inspektorzy BHP mają na względzie przede wszystkim bezpieczeństwo pracowników. Do ustalenia prawidłowej wysokości składki wypadkowej niezbędne jest uwzględnienie wszystkich perspektyw i ścisła współpraca wymienionych działów.
Ukryte oszczędności
Na dużą rozpiętość stopy procentowej składki wypadkowej (od 0,67 do 5,00 proc.) mają wpływ m.in. liczba zatrudnionych w warunkach zagrożenia i poszkodowanych w wypadkach przy pracy oraz charakter działalności przedsiębiorstwa i związana z nią kategoria ryzyka. Weryfikacja wszystkich czynników, które wpływają na części zmienne w wyliczaniu indywidualnej dla każdego płatnika wysokości składki, może wskazać zawyżanie opłat z tego tytułu. Przyczyny nadpłat zależą od specyfiki danej branży, a ich zniwelowanie wymaga indywidualnego podejścia. Uzyskane środki mogą stanowić nawet 3 proc. rocznej masy wynagrodzeń.
fot. mat. prasowe
Udział poszczególnych obszarów w oszczędnościach
Obecnie przedsiębiorcy zmagają się z wyższymi kosztami zatrudnienia i muszą stawić czoło rosnącym kosztom operacyjnym. Nowe obciążenia finansowe mogą zostać częściowo zrekompensowane poprzez weryfikację wysokości składki na ubezpieczenie wypadkowe. Przykładowo, sprawdzenie poprawności rozliczenia składki w przedsiębiorstwie budowlanym zatrudniającym 1500 osób może przynieść oszczędności w wysokości ponad 2 mln zł. Odzyskane nadpłaty mogą więc realnie wpłynąć na wynik finansowy przedsiębiorstwa – tłumaczy Magdalena Burzyńska, Dyrektor Zarządzająca Ayming Polska.
Bezpieczeństwo się opłaca
Wnioski płynące z systematycznych kontroli składki wypadkowej mogą przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa pracowników, a w konsekwencji do obniżenia jej wysokości. Z analiz Ayming wynika, że działania podejmowane w kierunku identyfikacji i ograniczania czynników zagrożenia oraz liczby wypadków odpowiadają za 91 proc. oszczędności uzyskiwanych przez firmy w ramach składki wypadkowej. Przy czym szczególnie należy zwrócić uwagę na kategorię „warunki zagrożenia”, która średnio odpowiada za 65 proc. nadpłat. W przypadku branży górniczej jest to aż 72 proc., metalurgicznej – 70 proc., a przetwórstwa przemysłowego – 68 proc.
Z kolei 26 proc. oszczędności z tytułu weryfikacji składki wypadkowej wynika z wypadkowości. Według danych GUS w pierwszych trzech kwartałach 2018 r. główną przyczyną wypadków w Polsce było nieprawidłowe zachowanie się pracownika. Inwestując w poprawę bezpieczeństwa pracowników, przedsiębiorcy w długofalowej perspektywie mogą uzyskać oszczędności z tytułu zmniejszonej wysokości składki wypadkowej.
Działania w kierunku zmniejszenia liczby wypadków i minimalizacji czynników zagrożenia nie muszą wymagać ogromnych nakładów finansowych. Czasem wystarczą proste akcje informacyjne czy cykliczne szkolenia BHP, aby wykluczyć najczęściej występujące ryzyka. Gdy konieczne jest poniesienie większych nakładów, np. związanych z przeprowadzeniem specjalistycznych pomiarów lub zakupem dodatkowego sprzętu, koszt ten prędzej czy później zwróci się w postaci obniżonej stopy procentowej składki wypadkowej – wyjaśnia Piotr Radko, Dyrektor Obszaru Kosztów Pracy w Ayming Polska.
Metodyka:
Raport został przygotowany w oparciu o analizę 500 projektów weryfikujących wysokość składki wypadkowej, przeprowadzonych w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 200 osób. Pod uwagę wzięto osiem branż, w których najczęściej występują nieprawidłowości przy ustalaniu wysokości składki wypadkowej: górnictwo i wydobycie, budownictwo, przetwórstwo przemysłowe, metalurgię, branżę drzewno-meblarską, spożywczą, motoryzacyjną i produkcji tworzyw sztucznych.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)