Rośnie rynek reklamy online
2006-10-05 13:40
Przeczytaj także: Reklama internetowa skierowana do dzieci
Zwłaszcza, że jak wynika z badań, nie doceniają oni tego źródła informacji handlowych. Tylko 34% internautów w Polsce uważa ten rodzaj reklamy za skuteczny, podczas gdy tego zdania jest ponad 40% osób w Czechach, Słowacji i na Litwie, i aż 53% w Rumunii.
Rządzi Onet i Google
Jak wygląda rynek reklamy internetowej w Polsce od środka? Spośród polskich portali liderem jest tutaj posiadający 9,5 miliona unikalnych użytkowników Onet, który ma 37% udziału w rynku reklamy internetowej. W 2005 roku jego przychody gotówkowe sięgnęły 71 mln zł, z czego 78% stanowiła sprzedaż reklam.
Wobec coraz większego znaczenia reklamy w wyszukiwarkach - która, jak narzekają niektórzy, coraz mniej będzie miała wspólnego z czystymi wynikami – należy zwrócić uwagę na Google. Google jest absolutnym liderem wśród wyszukiwarek, także w Polsce. W ciągu nadchodzących lat, wobec jego stale rosnącej pozycji oraz przejmowania nowych rynków, rola Google w polskiej reklamie online, podobnie jak na świecie, jeszcze wzrośnie.
Nieograniczone możliwości
Jaka jest przyszłość reklamy w obliczu tych zmian? Jak twierdzi Michał Dyrda z Agencji Nowych Mediów, warto tutaj zadać pytanie, kiedy reklama online stanie się konkurencją dla reklamy telewizyjnej. – Dopiero ten pojedynek pomiędzy dwoma obszarami reklamy, który nastąpi za 4, może za 7 lat, może zupełnie przeorganizować strukturę całej branży reklamowej.
- Kampanie telewizyjne robią gigantyczne firmy reklamowe - coś jak korporacje tylko że może mniej zatrudnionych. Natomiast kampanie internetowe można robić w mniejszych firmach, a technologia jest nieograniczona. Teraz są banery a za 4 lata może ich zupełnie nie będzie i pojawi się coś co wymyśli firma złożona z 3 ludzi. Wtedy wielkie firmy jak np. Leo Burnett będą musiały się zastanowić, co zrobić ze swoimi pięcioma tysiącami zatrudnionych… - prognozuje Dyrda.
Jak zauważa Michał Dyrda, zaletą Internetu jako rynku reklamowego w porównaniu do telewizji jest możliwość targetowania. – W Internecie reklamy mogą być i są kierowane do konkretnych grup. Jeśli na przykład chce się pokazać banery reklamujące nowoczesne mieszkania do sprzedania w Warszawie, dobiera się takie strony i miejsca w sieci, gdzie można znaleźć odpowiedni target, dajmy na to ludzi z Warszawy w wieku 28-35 lat, zarabiających powyżej 8000 zł i na przykład tylko mężczyzn. Wtedy nie zobaczy się tego banera na stronie głównej Onetu. A w telewizji, jeśli włączysz program w porze przed wieczorynką, obejrzysz reklamę Kubusia, niezależnie od tego, czy jesteś dzieckiem, czy emerytem.
oprac. : Katarzyna Michalczak / Wokółkariery.pl