Maleje liczba rodzin zastępczych
2009-09-30 10:22
Przeczytaj także: Rodziny zastępcze nie mają pieniędzy
Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport z kontroli systemu opieki społecznej dotyczącej dzieci w 40 wybranych powiatach. Zbadano w jakim stopniu powiaty realizują swoje obowiązki w zakresie pomocy rodzinie. Kontrola obejmowała 40 instytucji powołanych do pomocy rodzinie: 26 powiatowych centrów pomocy rodzinie (PCPR) oraz 14 miejskich ośrodków pomocy rodzinie (MOPR) lub miejskich ośrodków pomocy społecznej (MOPS). Spośród nich tylko 7 zasłużyło na ocenę pozytywną: MOPS w Suwałkach i Elblągu, MOPR w Piotrkowie Trybunalskim i Skierniewicach, PCPR w Lesku, Rzeszowie i Ustrzykach Dolnych. Wyniki są alarmujące:- w ciągu 1,5 roku w badanych powiatach rozwiązano 676 rodzin zastępczych, a powołano 581 nowych
- 27% z pośród badanych powiatów nie jest zainteresowana rodzicielstwem zastępczym
- 27% przygotowanych strategii rozwiązywania problemów społecznych nie zostało poprzedzonych diagnozą
- osoby zgłaszające się jako kandydaci na rodziców zastępczych rezygnowali ze względu na zbyt rygorystyczne wymagania i przepisy oraz niedostateczną pomoc finansową
- zaledwie 30% skontrolowanych powiatów prowadziło bazy kandydatów na rodziców zastępczych
- w ponad połowie powiatów nie ma ośrodków adopcyjno-wychowawczych, które pomagają szukać i szkolić kandydatów
- tylko w 27% powiatów sądy zasięgały opinię w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie lub Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej (z badanej dokumentacji wynikało, że w połowie powiatów sądy nie zawsze uwzględniały opinie instytucji)
- aż w 15% powiatów państwowe domy dziecka były przepełnione
Zawodowi rodzice zastępczy otrzymują wynagrodzenie za opiekę nad podopiecznymi. Opiekunowie zajmują się dziećmi najczęściej we własnych mieszkaniach czy domach. Rodzice zastępczy muszą przejść cykl badań i szkoleń oraz otrzymać zaświadczenie potwierdzające ich kwalifikacje. Szkolenia rodzin zastępczych przeprowadzają Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze, które dysponują autorskimi lub licencjonowanymi programami. W przypadku rodzin specjalistycznych szkolenie jest poszerzone o wiedzę na temat zagadnień związanych z indywidualnymi potrzebami podopiecznych (np. rehabilitacji, pielęgnacji, resocjalizacji).
„Rodzic zastępczy to bardzo specyficzny zawód, wymagający nie tylko kompetencji, ale i swoistej misji. Liczne bariery biurokratyczne i brak wsparcia ze strony urzędników sprawiają, że w Polsce wciąż brakuje wielu zawodowych rodzin. Nasze badania pokazują, że choć Polacy pozytywnie oceniają to zjawisko, w dalszym ciągu rodzicielstwo zastępcze rozwija się bardzo powoli – niestety zbyt wolno, żeby planowana przez rząd zmiana systemu opieki nad dziećmi osieroconymi miała szanse powodzenia. Mamy nadzieję, że dzięki wspólnym inicjatywom uda się przybliżyć Polakom ideę zawodowych rodzin zastępczych, bo przecież każde dziecko potrzebuje prawdziwego domu” – mówi Michał Rżysko z Fundacji Świętego Mikołaja.
Badania przeprowadzone przez Instytut Badawczy MillwardBrown SMG/KRC w 2009 roku pokazują, że tylko 37% dorosłych Polaków słyszało o rodzinach zastępczych. Natomiast 72% Polaków uważa, że państwo powinno wspierać finansowo osoby opiekujące się dziećmi osieroconymi.
Sytuacja zawodowych rodzin zastępczych jest kolejnym – po pogotowiach rodzinnych – problemem, na który Fundacja Świętego Mikołaja chce zwrócić uwagę w raporcie opracowanym w związku z ogłoszonym przez Sejm RP Rokiem Rodzicielstwa Zastępczego. Podjęta akcja realizowana będzie do końca 2009 roku, a w każdym miesiącu fundacja będzie chciała przybliżyć społeczeństwu jedną z istotnych kwestii dotyczących samotnych i niechcianych dzieci.
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl