Polska: wydarzenia tygodnia 18/2010
2010-05-01 21:32
Przeczytaj także: Polska: wydarzenia tygodnia 17/2010
- Zgodnie z wyliczeniami Komisji Europejskiej Polska uzyskała ponad 21 mld EUR w okresie 6-letniego uczestnictwa w UE, co odpowiada ok. 560 EUR na każdego Polaka (w ostatnich 6 latach Polska wpłaciła do unijnego budżetu 16,7 mld euro, a dostała 38,1 mld euro, a więc nadwyżka wynosi więc 21,4 mld euro)
- Według przyjętego projektu budżetu unijnego na 2011 r. Polska uzyska ponad 10 mld EUR. Ponad 64 proc. z tej kwoty Polska otrzyma w formie funduszy strukturalnych, a ok. 33 proc. w ramach funduszy spójności z przeznaczeniem na projekty ponadregionalne.
- Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe (podstawowa na poziomie 3,5 proc.).
- Przychody z procesów prywatyzacyjnych w I kwartale przekroczyły 5 mld PLN. Złożyły się na nie wpływy ze sprzedaży m.in. akcji KGHM (2 mld PLN), Lotosu (406 mln PLN) spółki Enea (1,1 mld PLN), spółki Lubelski Węgiel "Bogdanka" (1,1 mld PLN).
- Skarb Państwa i Bank Gospodarstwa Krajowego sprzedały udziały w Mennicy Polskiej za kwotę prawie 350 mln PLN. Nabywcami tych udziałów były towarzystwa funduszy inwestycyjnych a także otwarte fundusze emerytalne. Skarb Państwa sprzedał niemal 32 proc. akcji natomiast BGK ponad 10 proc.
- Ponad 250 tys. Polaków zapisało się na 7 mln akcji (28 proc. oferty) ubezpieczyciela PZU, natomiast wśród inwestorów instytucjonalnych 41 proc. jest spoza Polski, natomiast pozostali to inwestorzy krajowi.
- W I kwartale PZU osiągnęło zysk netto w wysokości 807 mln PLN – jest to około 30 proc. mniej niż w 2009 r. Niższy zysk jest rezultatem mniejszej sprzedaży produktów firmy: o 5 proc. ubezpieczeń majątkowych, o 3,4 proc. ubezpieczeń komunikacyjnych dla klientów indywidualnych a o 20 proc. dla klientów korporacyjnych.
- W I kwartale Bank Millennium wypracował zysk netto na poziomie 68 mln PLN (w I kw. 2009 było to 12 mln PLN) i przekroczył on prognozy analityków o ok. 8 mln PLN. O tym, że sytuacja banku się poprawia świadczy wzrost współczynnika wypłacalności z 11,3 proc. do 15 proc.
- Bank Zachodni WBK SA wykazał kwartalny zysk netto na poziomie 233 mln PLN i jest to mniej o 4 mln PLN w stosunku do przewidywań.
- W wyniku wzmożonej aktywności wulkanu w Islandii w okresie 16-21 kwiecień PKP InterCity na trasach międzynarodowych obsłużył 14 tys. klientów, a liczba rezerwacji wzrosła o ponad 90 proc. w porównaniu do tego samego okresu w miesiącu marcu.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
1 MAJA - CZY TYLKO ROCZNICA PRZYSTĄPIENIA DO UNII EUROPEJSKIEJ (?)
Uważam, że powinnością komentatora wydarzeń gospodarczych, w przededniu 1 maja powinno być powiedzenie przynajmniej kilku słów na temat tradycyjnego w tym dniu Święta Ludzi Pracy. Odnoszę wrażenie, że jak zwykle i tu staramy się przesadzać, ostentacyjnie lekceważąc, a nawet pomijając to międzynarodowe święto tak w mediach, jak i w naszym życiu społecznym i politycznym. Ale cóż, już tacy jesteśmy... Wydaje się, że wstydzimy się niedawnej przeszłości, w tym także 1 Maja i w ostatnich latach udanie „przykrywamy” to święto wysypem nieco spłyconych medialnych wypowiedzi, komentarzy i artykułów na temat kolejnych rocznic naszego przystąpienia w tym dniu do unijnej „15”, w gronie 10 innych krajów. Nie ulega wątpliwości, że podpisany 6 lat temu akces do Unii był historyczną decyzją, a bilans tego okresu jest korzystny tak dla całej gospodarki, jak i dla naszych obywateli. Ten bilans oceniamy dziś pozytywnie mimo, że gospodarka unijna wyszła z ostatniego kryzysu gospodarczego 2008-2009 mocno osłabiona, a obecne problemy kilku krajów strefy euro zmuszają nas do zwiększenia ostrożności w prognozowaniu nawet najbliższej przyszłości w polskiej, europejskiej, jak i w światowej gospodarce...
1. Komentatorzy w takiej jak dziś chwili najczęściej podkreślają, że włączenie się naszego kraju w unijny organizm obrodziło rozwojem i dobrą kondycją dzisiejszej gospodarki. Mają też rację, gdy oceniając drogę, jaką przeszliśmy w ostatnich latach zwracają uwagę na to, co zyskaliśmy będąc członkiem Unii. Jednak nie akceptuję tego, gdy publicyści i politycy w pierwszej kolejności przypominają, ile otrzymaliśmy z unijnego budżetu (a jest to dużo, bo ponad 80 mld zł). Uważam, że jest coś ważniejszego, co zyskaliśmy decyzją przystąpienia do Unii i na co chcę zwrócić uwagę. Ta decyzja spowodowała, że powstała możliwość szybszego przejęcia wielu standardów obowiązujących w krajach rozwiniętych. W rezultacie z roku na rok podnosi się na coraz wyższy poziom to, co można nazwać kulturą gospodarczą kraju, kulturą realizacji przedsięwzięć biznesowych, kulturą stosunków w działalności gospodarczej, kulturą pracy i współpracy. W tej ocenie nie można pominąć pozytywnych przemian w stylu życia naszych rodaków...
2. Niekiedy mam wrażenie, że w ostatnich latach poglądy między politykami i ludźmi pracy zbytnio rozchodzą się, a mam tu na myśli poglądy na sytuację gospodarczą i perspektywy jej rozwoju. Pamiętam jak niedawno, z dużym zaangażowaniem emocjonalnym pokazywano nam na mapie Europy zielonym kolorem Polskę, na tle „czerwonej” - ogarniętej recesją Europy. Uważam, że politycy i generalnie rządzący stosunkowo łatwo zawłaszczają zbiorowe sukcesy nie do końca doceniając świadomość społeczeństwa, które wie, że to ono jest autorem tego sukcesu. Myślę też, że (nawiązuję tu do święta 1-maja) ludzie pracy traktują te sprawy nawet jako drugoplanowe, a dobre wieści z obszaru makroekonomii to dla nich tylko sygnał, że w szerokim planie gospodarczym Polska nie stoi w obliczu dużych niebezpieczeństw, że są szanse na załatwienie realnych potrzeb, a przede wszystkim tych, które oni uważają za podstawowe. Dla milionów naszych obywateli ważny jest przede wszystkim standard życia, stabilność zatrudnienia i gwarancja otrzymywania zarobków, dostępność do opieki zdrowotnej, zabezpieczenia emerytalne, system opieki nad dziećmi i dostępność do wykształcenia...
3. To prawda, że wchodząc do UE dochód narodowy na głowę przeciętnego Polaka niewiele przekraczał 10 tys. euro, a teraz jest to już ok. 14 tys. euro i coraz bardziej zbliżamy się do średniej unijnej. Także wiele zmieniło się w otoczeniu każdego z nas, a co jest rezultatem wykorzystywania środków w realizacji przedsięwzięć wchodzących w zakres unijnych programów finansowanych z funduszy strukturalnych i spójnościowych. W ostatnich 6 latach Polska wpłaciła do unijnego budżetu 16,7 mld euro, a dostała 38,1 mld euro (nadwyżka wynosi więc 21,4 mld euro). Rozwiązano wiele problemów infrastrukturalnych, wzmocniono przedsiębiorców, rolnicy otrzymali dopłaty. Otwarty rynek unijny przyczynił się do rozwoju naszej oferty handlowej (dziś koło 80% całego polskiego eksportu jest kierowanych do państw Unii), ale również wpłynął na poziom oferty na rynku krajowym. Otwarty rynek pracy stworzył szansę dla wielu Polaków.
To, co wyżej zasygnalizowałem wydaje mi się istotne. Uważam, że w takim dniu jak dziś jest miejsce na spojrzenie z większego dystansu na Polskę i jej obywateli. Jest w tym spojrzeniu miejsce na świętowanie rocznicy naszego wejścia do UE i na problemy ludzi pracy, ale też na pamiętanie o genezie i znaczeniu ich święta...
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy