Crimeware a sektor finansowy
2010-05-16 00:11
Przeczytaj także: Życzenia świąteczne od cyberprzestępców
Aby uzyskać pełny obraz działań cyberprzestępców w świecie bankowości, niezbędna jest bezpośrednia współpraca między firmami antywirusowymi a instytucjami finansowymi.
- Rozwiązanie wykrywające szkodliwe oprogramowanie mogłoby zostać zintegrowane z bankowością online po stronie klienta, ponieważ nie wymagałoby to danych osobistych. Wprowadzenie tego rodzaju usługi można zintegrować z polityką bezpieczeństwa, co w przyszłości zmniejszyłoby wydatki banków na rekompensaty i kary.
- Centra wstępnej automatycznej analizy zagrożeń mogłyby być zarządzane przez własne działy bezpieczeństwa banków, co umożliwiłoby im niezależne przeprowadzanie analiz w razie potrzeby. Obecnie duże korporacje finansowe posiadają zwykle własne działy IT. Dzięki pełnej kontroli nad otrzymywanymi danymi wewnętrzny dział bezpieczeństwa mógłby podejmować niezależne decyzje o tym, jakie informacje należy wysłać firmie antywirusowej do analizy. Należy pamiętać, że ustanowienie tego rodzaju centrum analizy w instytucji finansowej jest zalecane jedynie wtedy, gdy firma chce kontrolować przepływ danych, które należy przetworzyć, i chce brać udział w procesie analizy ataków. Z powodów, które zostały wymienione wcześniej, jest to optymalne rozwiązanie dla dużych graczy rynkowych: utworzenie wewnętrznego działu IT zdolnego do przeprowadzania analiz ataków szkodliwego oprogramowania.
- Osoby korzystające z usług bankowości online otrzymywałyby niezwłocznie informacje z centrów analitycznych o neutralizacji nowych zagrożeń i ich źródłach.
Ściślejsza współpraca pomiędzy firmami antywirusowymi a instytucjami finansowymi w dziedzinie walki z oprogramowaniem crimeware mogłaby pomóc upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Organizacje finansowe mogłyby zastosować takie podejście, aby zminimalizować ryzyko i zmniejszyć koszty ponoszone w związku z takimi incydentami. Firmy antywirusowe miałyby szansę skuteczniej zwalczać ataki ukierunkowane.
Wsparcie rządowe
Do tej pory analizowaliśmy dwie strony zaangażowane w walkę z cyberprzestępcami: firmy antywirusowe i organizacje finansowe. Istnieje jednak trzeci gracz, który mimo możliwości zaangażowania się nie odgrywa wystarczająco aktywnej roli - mowa tu o rządzie.
fot. mat. prasowe
Przeczytaj także:
Trojan Zeus na Androida w nowej wersji
oprac. : eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
szkodliwe programy, szkodliwe oprogramowanie, crimeware, ataki hakerskie, ataki na instytucje finansowe, ZeuS, trojan zeus, kradzież danych, botnet