eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozyKryzysowa sytuacja demograficzna

Kryzysowa sytuacja demograficzna

2010-05-31 13:30

Przeczytaj także: Ludność w UE: prognoza 2008 - 2060


Algieria

„Po krwawych bójkach trwających od poniedziałku na przedmieściach Algieru kilkunastu Chińczyków trafiło do szpitala. W starciach na pięści i noże, które wieczorami wybuchają zwłaszcza w dzielnicy Bab Ezzur, uczestniczy zwykle do dwustu osób. Nie wiadomo, kto rozpoczął ostatnią awanturę, ale wielu arabskich mieszkańców przedmieść kibicuje synom, którzy postanowili „dać nauczkę obcym”. Rosnąca współpraca gospodarcza Algierii z Chinami, które na całym świecie szukają partnerów mających gaz i ropę, przyczyniła się bowiem do napływu Chińczyków. Wedle oficjalnych statystyk w 35-milionowym kraju mieszka ich ok. 35 tyś., ale plotkuje się, że to liczba zaniżona i że wciąż przybywają statki z Azjatami. Chińczycy, którzy zajmują się handlem, znacznie obniżają ceny, skutecznie konkurując z Arabami, którzy w wczoraj w odwecie zniszczyli kilka chińskich sklepów. Ponadto chińskie firmy, które w ostatnich latach zdobyły wiele kontraktów budowlanych, często sprowadzają tańszych robotników z Chin. W Algerii, gdzie bezrobocie dotyka 70 proc. młodych ludzi zdolnych do pracy, potęguje to ksenofobię. Chińska ambasada nazwała je „sąsiedzkim nieporozumieniem.” [Źródło: „Algierczycy biją się z Chińczykami”; Gazeta Wyborcza 6.08.2009 s.10].

Litwa

Charakterystyczny jest również opis wizyty premierowa litewskiego rządu Andrus Kubilusa w suwalskiej wsi Widugiery, w której znajduje się litewska podstawówka. Do szkoły na spotkanie z premierem przyszła ponad połowa liczącej 154 mieszkańców wioski. Józef Kraużlis, od 31 lat sołtys w Widugierach sytuację mniejszości litewskiej tak podsumował: - „No z dziećmi u nas problem. Szkoła nowa, ładna, a dzieci garstka – tylko 14 uczniów. Przestali nasi dzieci produkować, takie czasy.” [Źródło: Rzeczpospolita 29.07.09 s. A7]/

Jaka perspektywa?

Jeśli w Polsce nie poprawi się liczebność polskich rodzin to będziemy przypominali japońską, opisywaną przez Financial Times [Źródło: „A fiscal frailty”; Financial Times 4.08.2009 s.5] gminę Otoyo, która jest społeczeństwem, jakie będzie dominowało w Japonii już za dwa pokolenia, o ile polityka prorodzinna nie przyniesie znaczących sukcesów. Jeśli wziąć pod uwagę tę gminę, która jest prognozą zapaści demograficznej i ukazuje japońską demograficzną konwulsję, to na skutek procesu starzenia i emigracji młodych ludzi w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat ilość mieszkańców spadła do 5,5 tys. W jednym z jej osiedli gdzie mieszka 65 osób, żyje zaledwie jedno dziecko. Wiek przeciętny w tym roku wynosi 65 lat, a więcej niż połowa mieszkańców jest w wieku powyżej 65 roku życia. Charakterystyczne jest również to, że na trzy szkoły średnie, które ostatnio funkcjonowały, dwie zostały zamknięte. Bardzo możliwe jest że te ośrodki zostaną przemienione w domy starców. W 2020 w Polsce dzieci w wieku 10-14 lat będzie o ponad 44% mniej niż obecnie, co sytuuje nas w czołówce spadku w Europie [Źródło: „Polskie szkoły zostaną bez uczniów” Dziennik 4.08.2009 s.10]. Gospodarka tej gminy maleje od 5 do 10 % rocznie i o ile wszyscy mieszkańcy zarabiają w sumie 1 mld 200 mln jenów, to otrzymują transfery z zewnątrz w wysokości 2 mld 880 mln. W sytuacji gdy społeczeństwo nie miałoby takowych transferów, a nic nie wskazuje na to aby UE zwiększyła transfery do Polski na taką skalę, oznaczałoby to w praktyce spadek dochodów do zaledwie 30 proc. To, że tak mało produkuje się w tej gminie powoduje, że nie wiadomo kto w przyszłości spłaci bardzo duże zadłużenie w wysokości 6 mld jenów.

Opłaty i podatki lokalne w tej miejscowości są coraz wyższe, podczas gdy świadczenia gminy są ukierunkowane na pomoc najstarszym, wypychając dodatkowo młode pokolenie. Ponadto różnego rodzaju lokalne zobowiązania sprzątania i dbania o porządek poprzednio polegały opłacie drobnych dodatkowych kwot w zamian za te służebności. Brak ludzi młodych, którzy by chcieli podjąć się tych robót, powoduje, że starsze osoby muszą same zająć się tym i jakoś temu podołać. Znaczna część osób w szpitalu, które zajmują się osobami starszymi, to ochotnicy, przy czym, co charakterystyczne, są to osoby starsze i które według „Financial Times” są zarówno klientami, jak i wolontariuszami, którzy w szpitalu dzielą się na tych poddanych opiece i tych, którzy się nimi zajmują. Znalezienie osób do opieki nad starszymi staje się coraz trudniejsze mimo znaczących dofinansowań transferów, które wpływają dla mieszkańców gminy. Stara się ona zapewnić specyficzne usługi: dofinansowuje przejazdy taksówką do szpitala lokalnego, które kosztują przez to mniej i wynoszą 500 jenów, jak i dofinansowuje przejazdy do szpitali poza tą miejscowością, które kosztują 1000 jenów. Obecnie rozważane jest dostarczenie mieszkańcom telefonów komórkowych z GPS-em i przyciskiem alarmowym wzywającym karetkę pogotowia. Alternatywą dla kraju w którym wskaźnik urodzeń wynosi 1,3 dziecka, zgodnie z Mikko Myrskyla z Uniwersytetu Pensylwanii opublikowanym w Nature jest coroczna imigracja równa 1,5% populacji, a więc w przypadku Polski ok. 600 tyś. rocznie.

poprzednia  

1 ... 5 6 7 ... 10

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: