Partnerstwo publiczno-prywatne w Polsce potrzebuje około 10 lat aby przejść na poziom rozwiniętego rynku infrastruktury ze stabilnym wolumenem projektów. Zarówno istniejące ramy prawne jak i uwarunkowania budżetowe tworzą dobre perspektywy rozwoju rynku PPP. Rośnie także zainteresowanie tym rozwiązaniem, szczególnie wśród samorządów. Konieczne są jednak dalsze działania wspierające rozwój partnerstwa, w szczególności zatwierdzenie i konsekwentne wdrażanie krajowej strategii jego upowszechniania - podaje Deloitte.
Przeczytaj także:
Czy polskie miasta potrafią wykorzystać model PPP?
Jak podaje Deloitte, partnerstwo publiczno-prywatne jest dynamicznie rozwijającą się formą finansowania infrastruktury i świadczenia usług publicznych w Europie i na świecie. W latach 2000-2009 łączna wartość projektów PPP w Europie wyniosła średniorocznie około 20 mld euro przy średniej wielkości projektów wynoszącej 182 mln euro ciągu ostatnich 15 lat liczba i wartość projektów realizowanych w formule PPP na naszym kontynencie systematycznie rosła. Trend wzrostowy został zatrzymany w związku ze spowolnieniem gospodarczym, jednak w większym stopniu wpłynął on na wielkość realizowanych projektów niż na ich ilość. W Europie najwięcej inicjatyw tego typu przeprowadza się w sektorze transportowym i ochrony środowiska, obserwowany jest także wzrost liczby projektów z zakresu edukacji i ochrony zdrowia.
Na tle Europy widać, że Polska jest na początkowym etapie rozwoju rynku partnerstwa publiczno-prywatnego. „W naszym kraju, do tej pory zrealizowane zostały inicjatywy, których wartość stanowiła 1,7% ogólnej wartości projektów tego typu w Europie w latach 1990-2009. Obecna sytuacja, związana ze spowolnieniem wzrostu dochodów, kumulacją wydatków inwestycyjnych oraz ustawowymi ograniczeniami związanymi z długiem publicznym powoduje, że jednostki samorządu terytorialnego (JST) będą w coraz większym stopniu poszukiwały alternatywnych źródeł finansowania inwestycji. Łączne zobowiązania samorządów wynoszą obecnie 45,5 mld złotych, rośnie także liczba JST, które zamknęły swoje budżety deficytem. Szczególnie w ich przypadku PPP może być dobrym rozwiązaniem, ponieważ potencjalnie nie wpływa na poziom długu publicznego” – mówi Jarosław Dąbrowski, Dyrektor w dziale Doradztwa Finansowego Deloitte.
Lata 2009-2010 nie okazały się przełomem w realizacji dużych projektów PPP. „Wzrosła liczba ogłoszonych projektów, z 41 w 2009 r. do 62 w 2010 r. Natomiast, rzeczywista liczba przeprowadzonych projektów w latach 2009-2010 wyniosła odpowiednio 35 i 52. Spośród 103 postępowań przetargowych ogłoszonych w latach 2009-2010, 46% zostało unieważnionych lub przerwanych co może świadczyć o niskiej jakości przygotowania tych projektów lub o braku zainteresowania sektora prywatnego. Wartość podpisanych umów i koncesji w tym czasie wyniosła około 500 mln złotych. Spośród 18 podpisanych umów, wielkość największego projektu, budowy Term Gostyńskich wyniosła około 300 mln złotych, a średnia wielkość pozostałych projektów to tylko około 13 mln złotych. Obecnie sektor publiczny rozważa potencjalną realizację około 120 inicjatyw w formule partnerstwa publiczno-prywatnego, dla których nie zostało jeszcze rozpoczęte postępowanie przetargowe. Najbardziej aktywnymi są samorządy z największych miast w Polsce: Aglomeracji Śląskiej, Krakowa, Warszawy, Trójmiasta, Wrocławia i Łodzi” – podkreśla Przemysław Zaremba, Wiceprezes Centrum PPP.