Darmowy Internet?
2011-10-28 13:42
Przeczytaj także: Internet w regionie CEE 2010-2011
Internet – geneza powstaniaInternet ma już niemal pół wieku. Młodszym czytelnikom warto przypomnieć, skąd wziął się Internet i jaki w początkowej fazie miał charakter. Otóż Internet, jak większość znanych nam innowacyjnych rozwiązań technologicznych, stworzono dla potrzeb wojska w końcówce lat 60. XX wieku. Początkowo była to rozbudowana forma sieci rozległej Arpanetu. Organizacja badawcza RAND Corporation chciała posiadać narzędzie zdolne do kierowania w warunkach wojny atomowej. Na podstawie tych badań zaprojektowano sieć komputerową, mogącą funkcjonować nawet pomimo jej częściowego zniszczenia.
Dalszy etap rozbudowy Internetu kontynuowany był przez środowisko akademickie. Zresztą w początkowej fazie Internet nie dość, że nie był powszechnie dostępny, to jeszcze nie miał tak prostych zasad obsługi jak dzisiaj. Jednak mimo tych ograniczeń, Internet od początku był tworzony jako narzędzie, mające służyć przekazywaniu informacji oraz wzajemnemu komunikowaniu się. Pionierzy Internetu na całej kuli ziemskiej traktowali go jako instrument społeczny, o powszechnym charakterze dostępu. Aspekt komercyjny nie był brany pod uwagę, chociaż badacze pracujący nad jego rozwojem musieli sobie zdawać sprawę, że taki sposób jego wykorzystania będzie możliwy.
Lata 80. i 90. XX wieku to okres upowszechniania dostępności Internetu. Do Internetu ma dostęp coraz większa populacja. Internetem w coraz większym stopniu interesuje się biznes. Na początku dosyć nieśmiało, na razie jeszcze z małym przyzwoleniem społeczności internetowej. Wraz z powiększającą się liczbą internautów, to zainteresowanie wzrasta. Rozwój Internetu i jego charakter można opisać w dość charakterystyczny sposób. W początkowej fazie upowszechniania Internetu, miał on charakter społeczny z lekką domieszką działalności komercyjnej. W chwili obecnej jest zupełnie odwrotnie. Odnosząc to do rozwoju prasy, można powiedzieć, że jeśli na początku ogłoszenia komercyjne były dodatkiem do informacji bieżących i artykułów publicystycznych, tak dzisiaj informacje są dodatkiem do reklam. Podobnie jest z siecią. Choć formalnie Internet i jego podstawowe usługi są darmowe, to jednak w rzeczywistości płacimy za nie w sposób bardziej wyrafinowany.
Poczta e-mail
Poczta elektroniczna to jedna z pierwszych usług dostępnych w Internecie. Można powiedzieć, że to usługa najbardziej popularna. Na początku 2011 roku aktywnych użytkowników poczty e-mail Google Gmail było ponad 170 milionów. W Polsce darmową pocztę elektroniczną oferuje wiele portali. Pod względem liczby aktywnych kont w czołówce plasuje się Onet.pl.
Darmowa poczta e-mail na Onet.pl oferuje wiele praktycznych i pomocnych udogodnień. Obsługa poczty została tak zaprojektowana, aby mogły z niej korzystać osoby bez zaawansowanej wiedzy z zakresu informatyki, czy programowania. Z darmowej poczty na Onet.pl mogą właściwie korzystać zupełni laicy komputerowi. Portale internetowe zdecydowały się zaoferować internautom darmową usługę poczty internetowej z dwóch powodów. Po pierwsze, w adresie darmowej poczty internetowej jest zawsze nazwa portalu. Posługując się e-mailem, równocześnie jesteśmy „słupem ogłoszeniowym” tegoż portalu. Po drugie, zakładając darmowe konto, jednocześnie godzimy się na przysyłanie na nasz adres e-mail wszelkiego rodzaju reklam. W regulaminie Onet.pl jest cały ustęp mówiący o tym: „23. Użytkownik wyraża zgodę na wykorzystywanie przez Onet.pl konta użytkownika do celów komercyjnych, w szczególności poprzez:
- wysyłanie reklam i innych treści o charakterze informacji handlowej na konta użytkowników,
- dołączanie reklam i innych treści o charakterze informacji handlowej do listów przychodzących i wychodzących z bezpłatnego konta,
- wyświetlania na stronach WWW portalu reklam i treści reklamowych, w tym także adresowanych bezpośrednio do użytkownika”.
Wiele firm w wykorzystaniu użytkownika jako odbiorcy reklam i potencjalnego klienta radzi sobie zdecydowanie dalej. Najnowocześniejsze rozwiązania w tym względzie znajdziemy na Google Gmail. Reklamy w Gmail wyświetlane są kontekstowo, podobnie jak w wyszukiwarce Google. Temat reklam powiązany jest z treścią e-mail. System skanuje na bieżąco treść pisanego e-maila i na podstawie zawartych tam słów wyświetla powiązane z tym słowem reklamy. Na przykład, gdy użyjemy w e-mailu słowa „urlop”, pojawią nam się reklamy portali biur podróży, czy portali oferujących tanie bilety lotnicze.
oprac. : Grupa TENSE