Rynek nieruchomości w Polsce I 2012
2012-02-01 12:41
Przeczytaj także: Rynek nieruchomości w Polsce XII 2011
Kredyty nowe – zdolność kredytowa w dół
Nowelizacja rekomendacji S Komisji Nadzoru Finansowego już działa i odczuwają to klienci. Jak pokazał ostatni ranking kredytów hipotecznych Open Finance, w ciągu kilku miesięcy średnia zdolność kredytowa rodziny 2+1 o zarobkach równych 6 tys. zł netto spadła o prawie 6 proc. z 509 tys. zł do 481 tys. zł dla kredytów złotowych i o 30 proc. (z 435,5 tys. zł do 302 tys. zł) dla kredytów w euro.
Druga zła wiadomość to wzrost marż. W porównaniu do poprzedniego rankingu odnotowaliśmy wzrost z 1,28 p.p. do 1,39 p.p. dla złotego i z 2,21 do 3,04 dla euro (kredyt 270 tys. zł na 90 proc. wartości nieruchomości, spłacany 25 lat, dla trzyosobowej rodziny z dochodami 6 tys. zł netto). Choć trzeba tu zaznaczyć, że w przypadku kredytów walutowych średnia pochodzi z pięciu banków (trzy miesiące wcześniej było to 11 instytucji). Z oferty kredytów w euro wycofał się jeden z największych graczy na rynku – DnB Nord, wcześniej zrobiły to m.in. PKO BP, Kredyt Bank i Credit Agricole.
WIBOR bez zmian – mocniejszy złoty, niższe raty
Styczeń był bardzo korzystnym miesiącem dla osób spłacających kredyty hipoteczne w obcych walutach. Złoty umacniał się zarówno do euro jak i franka szwajcarskiego. W ciągu miesiąca kurs franka spadł o ponad 15 groszy, co przy praktycznie niezmienionym poziomie stawki LIBOR CHF oznacza spadek raty 30-letniego kredytu we franku o 4-5 proc., czyli 20-25 zł na każde 100 tys. zł zadłużenia.
W tym samym czasie kurs euro również systematycznie spadał i łącznie w ciągu miesiąca obniżył się o ok. 20 groszy. Dodatkowo stawka EURIBOR spadła z 1,36 do 1,14 procent. Dzięki połączeniu tych dwóch czynników rata średniego kredytu w euro rozliczonego na 30 lat spadła o 7-8 proc., czyli 35-40 zł na każde 100 tys. zł zadłużenia.
W kredytach złotowych mamy status quo, od początku grudnia WIBOR 3M nie wykracza poza korytarz 4,97- 5,00 procent, raty kredytów są więc na tym samym poziomie co miesiąc i dwa miesiące temu.
Mieszkanie we własnym mieszkaniu też kosztuje
Wiele osób rozważając zakup mieszkania dogłębnie analizuje stronę finansową takiej transakcji - sumuje oszczędności, podlicza dochody, sprawdza swoją zdolność kredytową i szacuje wysokość przyszłych, miesięcznych rat. Tymczasem stałym, znacznym i systematycznie rosnącym wydatkiem wynikającym z zakupu mieszkania jest opłata mieszkaniowa, potocznie zwana czynszem.
Za to, że jako mieszkańcy budynku korzystamy z windy, oświetlenia na klatce schodowej, centralnego ogrzewania, za to, że ktoś wywozi śmieci wynoszone do śmietnika czy nawet za to, że mamy zagrabione liście a zimą odśnieżone dojście pod klatkę, musimy płacić. Pieniądze pochłaniają też remonty części wspólnych, odnowienie elewacji, naprawy, obsługa administracyjna. Wszystko to sprawia, że po zakupie mieszkania trzeba płacić nie tylko ratę kredytu; dochodzi opłata mieszkaniowa, na którą składają się koszty eksploatacji bieżącej, fundusz remontowy i opłata za media.
"W zależności od szeregu czynników, m.in. wielkości i wieku budynku, liczby mieszkańców, powierzchni przedmiotowego lokalu i liczby zamieszkujących go osób, czy choćby zaciągniętych przez wspólnotę w ostatnich latach kredytów, wysokość czynszu może być bardzo różna - od ok. 100 zł do nawet znacznie ponad 1000 zł miesięcznie. Dlatego mając na uwadze przyszłe wydatki ważne jest, aby szukając ofert sprzedaży mieszkań i oglądając je zawsze pytać sprzedającego o wysokość miesięcznych opłat za lokal." - mówi Marcin Drogomirecki z portalu Oferty.net. Warto też dokładnie przyglądać się ofertom, tzw. mieszkań bezczynszowych. To, że nie ma sformalizowanego obowiązku wnoszenia opłat nie oznacza, że ktoś będzie sprzątał klatkę za darmo, że drzwi do windy się same naprawią albo śmietnik opróżni w cudowny sposób. Konieczność ponoszenia opłat wyjdzie, tylko w inny sposób i często w zupełnie niespodziewanym momencie” - dodaje.
fot. mat. prasowe
Liczba miesiąca
Przeczytaj także:
Rynek nieruchomości w Polsce XII 2015
1 2
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
rynek nieruchomości, ceny nieruchomości, ceny mieszkań, kredyty mieszkaniowe, kredyty walutowe, kredyty we frankach szwajcarskich
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)