Indeks globalizacji gospodarek światowych 2011
2012-02-01 00:21
Ranking zglobalizowanych gospodarek świata w 2011 © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Indeks globalizacji gospodarek światowych 2010
Indeks Globalizacji stanowi miarę tego jak głębokie są powiązania 60 największych gospodarek świata (pod względem Produktu Krajowego Brutto) z zagranicą. Eksperci Ernst & Young i Economist Intelligence Unit zestawili efektywność funkcjonowania gospodarek z 20 wskaźnikami mierzącymi stopień międzynarodowej integracji biznesu. Wskaźniki zostały zgrupowane w pięciu głównych kategoriach: Otwartość na handel, Przepływy kapitałowe, Wymiana technologii i wiedzy, Mobilność siły roboczej, Integracja kulturowa.Małe rynki najbardziej „globalne”
Tegoroczny spadek Polski w rankingu to efekt awansów gospodarek USA (z 28. w roku 2010 na 23. w 2011) i Chile (z miejsca 29. w 2010 na 25. w 2011). W 1995 roku, kiedy po raz pierwszy wyliczono indeks globalizacji, Polska zajęła w rankingu dopiero 40 miejsce.
Pierwsze 3 pozycje w najnowszym rankingu zajęły, tak jak przed rokiem, Hong Kong, Irlandia i Singapur. Podobnie jak w roku 2010, w pierwszej 10 znalazły się tylko 2 kraje, których liczba mieszkańców przekracza 10 milionów. Indeks Globalizacji mierzy bowiem stopień globalizacji gospodarek w sposób relatywny. Oznacza to, że międzynarodowa integracja w zakresie handlu, inwestycji, technologii, siły roboczej czy też kultury jest mierzona w relacji do Produktu Krajowego Brutto.
Niewielkie inwestycje w badania i rozwój ciągną w dół ranking Polski
Polska w tegorocznej edycji rankingu wypada bardzo dobrze w kategoriach otwartości na handel i przepływów kapitałowych. Coraz lepiej prezentujemy się także w kategoriach integracji kulturowej i mobilności siły roboczej (awans w tej kategorii rankingu z 36. na 28 pozycję). Piętą achillesową polskiej gospodarki są jednak bardzo małe inwestycje w badania i rozwój i związany z nimi niski poziom wymiany handlowej. Wymiana handlowa związana z projektami Badawczo- rozwojowymi stanowi w Polsce tylko 0,08% PKB – prawie pięciokrotnie mniej niż wynosi średnia dla wszystkich krajów uwzględnionych w rankingu – 0,36% PKB.
To pokazuje kierunek, w którym musi się rozwijać polska gospodarka. W Polsce nie ma kultury przeznaczania istotnych budżetów na badania naukowe. Dla wielu osób i organizacji to marnowanie pieniędzy. Warto jednak śledzić zachowania światowych koncernów. Nawet w trakcie kryzysu utrzymują wydatki na opracowanie nowych technologii lub nawet je zwiększają szukając tym samym szansy na poprawę konkurencyjności. Polska póki co broni się i nadal jest atrakcyjna dla inwestorów. Jednak bez inwestycji w wiedzę i tworzenie interakcji przedsiębiorstw z naukowcami będzie coraz trudniej o inwestorów z nowoczesnych dziedzin gospodarki – komentuje wyniki rankingu Paweł Tynel, Dyrektor w dziale Dotacji i Ulg Inwestycyjnych w Ernst & Young.
Eksperci Ernst & Young i Economist Inteligence Unit zwracają uwagę na bardzo korzystne wskaźniki makroekonomiczne, świadczące o rozwoju Polski w 2011 roku. Były to między innymi: wzrost napływu inwestycji bezpośrednich z 1,9% do 2,2% PKB w roku 2011, wzrost wymiany handlowej z zagranicą łączna wartość eksportu i importu w roku 2011 przekroczyła 90% PKB i była o ponad 6pp. wyższa niż przed rokiem. Istotnym czynnikiem zdaniem EY i EIU była postępująca informatyzacja Polski i wzrost penetracji Internetu szerokopasmowego aż o 10% w porównaniu z danymi za rok 2010.
fot. mat. prasowe
Ranking zglobalizowanych gospodarek świata w 2011
oprac. : Kamila Urbańska / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)