Ewolucja spamu IV-VI 2012
2012-08-31 13:45
Przeczytaj także: Spam w XI 2011 r.
W II kwartale 2012 r. kategoria „portale społecznościowe” wyprzedziła „organizacje finansowe”, „e-płatności” oraz „banki” w rankingu najatrakcyjniejszych celów phishingowych. Miało to związek z początkiem letnich wakacji dla szkół i uczelni wyższych, gdy wielu studentów i uczniów spędza więcej czasu w internecie. Tacy użytkownicy prawdopodobnie nie posiadają kont bankowych online. W okresie tym zmniejsza się również aktywność biznesowa, co prowadzi do spadku w intensywności ataków na organizacje finansowe. Z drugiej strony, pozostają one najbardziej dochodowymi celami dla cyberprzestępców. To dlatego ich udział, mimo spadku, utrzymał się na bardzo wysokim poziomie.
Podsumowanie
Ilość spamu zmniejsza się. Jest to spowodowane kilkoma czynnikami: sezonowymi (wiele komputerów-botów spamowych jest wyłączonych w czasie, gdy ich właściciele przebywają na wakacjach), ekonomicznymi (na spam wpływają zagrożenia związane z kryzysem gospodarczym) oraz konkurencyjnymi (niektórzy reklamodawcy rezygnują z usług spamerów i stają się klientami serwisów kuponowych). Przewidujemy dalsze spadek udziału spamu nawet po zakończeniu sezonu wakacyjnego wraz z pogarszaniem się sytuacji gospodarczej. Spodziewamy się również stopniowego zmniejszania się odsetka spamu, który w następnym roku może spaść do poziomu 65% całkowitego ruchu pocztowego.
Zmieniła się również geografia źródeł spamu. Szkodliwi użytkownicy są zainteresowani państwami, w których istnieje dobre połączenie z internetem oraz duża liczba użytkowników, dlatego przenieśli swoje botnety do Chin i Stanów Zjednoczonych – państw, które obecnie rozprzestrzeniają największą ilość spamu. Chociaż przewidywaliśmy zmiany w rozkładzie źródeł spamu, nie spodziewaliśmy się ich tak szybko. Z drugiej strony, utrzymała się tendencja wzrostu odsetka spamu rozprzestrzenianego z Azji i Ameryki Łacińskiej.
Nie bez powodu poświęcamy tak dużo czasu na opis sztuczek wykorzystywanych przez spamerów w celu rozprzestrzeniania szkodliwego kodu. Nasze doświadczenie w monitorowaniu spamu w czasie kryzysu w latach 2008-2009 pokazuje, że zauważalny wzrost udziału szkodliwego oprogramowania w ruchu pocztowym jest niemal gwarantowany. To oznacza, że spam będzie o wiele bardziej niebezpieczny. W ostatnich latach cyberprzestępcy znacznie rozszerzyli swój arsenał, który jest aktualizowany o nowe metody socjotechniki niemal każdego miesiąca.
oprac. : Katarzyna Sikorska / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)