Świat: wydarzenia tygodnia 46/2012
2012-11-18 12:23
Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 45/2012
- Tzw. cięcia podatkowe Busha - uchwalone z inicjatywy poprzedniego prezydenta i dotyczące obniżki podatków od najzamożniejszych obywateli - wygasają z końcem roku. Prezydent Barack Obama ponownie poinformował, że nie dopuści do przedłużenia tych tymczasowo niższych podatków. W ocenie ekspertów planowane cięcia wydatków w połączeniu z ewentualną podwyżką podatków - tworzące, jak to się określa, "klif fiskalny" - mogą, zdaniem ekonomistów, doprowadzić gospodarkę amerykańską do kolejnej recesji.
- Japonia to dziś trzecia gospodarka świata. PKB Japonii skurczył się w III kwartale br. o 3,5 proc. r/r. To skutek pogorszenia się koniunktury światowej, co spowodowało znaczne zmniejszenie eksportu przede wszystkim na rynek europejski i chiński. W Europie jest kryzys, a współpracę z Chinami dodatkowo utrudnia konflikt o sporne wyspy Senkaku na Morzu Wschodniochińskim.
- Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) w tegorocznej edycji raportu World Energy Outlook poinformowała, że ok. 2020 roku USA staną się największym światowym producentem ropy, a ok. 2030 będą jej eksporterem netto. To rezultat stosowania coraz nowocześniejszych technologii przy zagospodarowywaniu złóż ropy i gazu w skałach łupkowych. Konsekwencją uruchomienia wydobycia gazu łupkowego jest spadek cen energii elektrycznej i zmiana roli Ameryki Północnej na globalnym rynku energetycznym. Z tej prognozy wynika też, że ok. 2030 r. Iran awansuje na drugie miejsce wśród największych światowych eksporterów ropy, wyprzedzając Rosję.
- Komisja Kontroli Bezpieczeństwa Chińsko-Amerykańskiej Wymiany Gospodarczej (USA-China Economic and Security Review) doradza Kongresowi w sprawach konsekwencji chińsko-amerykańskiej wymiany ekonomicznej dla gospodarki i bezpieczeństwa narodowego Ameryki. W swoim dorocznym raporcie wezwała ona Kongres do ściślejszej kontroli inwestycji chińskich w USA. Zaleciła, by zabronić dokonywania w USA inwestycji przez firmy z krajów, których rządy zakazują firmom amerykańskim inwestycji w tej samej branży gospodarki w swoich krajach. Zwróciła też uwagę na przypadki szpiegostwa przemysłowego także w internecie.
- Według ekspertów Międzynarodowej Agencji Energetycznej Irak w największym stopniu przyczyni się do wzrostu światowej podaży na rynku ropy.Produkcja ropy w Iraku przekroczy 6 mln baryłek dziennie w 2020 r. i wzrośnie do ponad 8 mln baryłek w 2035 r. W ciągu najbliższej dekady Irak stanie się drugim co do wielkości eksporterem ropy na świecie, a ok. 2030 r., wyprzedzi Rosję.
- Według ekspertów Międzynarodowej Agencji Energetycznej popyt na gaz będzie rósł. Tylko w Chinach zużycie gazu wzrośnie z około 130 mld m sześc. w 2011 r. do 545 mld m sześc. w 2030 roku. W podobnym tempie popyt na gaz będzie rósł także w Indiach. Ze względu na dużą podaż i niskie, ceny gaz w ciągu dwóch dekad stanie się najważniejszym paliwem, wyprzedzając ropę. Ok. 2030 roku gaz ze źródeł niekonwencjonalnych (czyli np. z łupków) będzie pokrywał niemal połowę wzrostu światowej produkcji gazu, a najbardziej przyczyni się do tego wydobycie gazu łupkowego w Chinach, USA i Australii.
- Koncern naftowy BP uznał się za winnego spowodowania katastrofy ekologicznej w Zatoce Meksykańskiej w 2010 r. Na podstawie ugody w sprawie karnej z Ministerstwem Sprawiedliwości USA zapłaci karę w wysokości 4,5 mld USD. Jednak ta ugoda nie obejmuje roszczeń z tytułu pozwów cywilnych wniesionych do sądu osobno przez władze federalne i stanowe przeciw koncernowi oraz przez osoby prywatne. One też będą kosztować BP dodatkowe miliardy dolarów. Przewiduje się, że koncern będzie musiał zapłacić powodom około 7,8 miliarda dolarów.
- Wykorzystanie mocy produkcyjnych amerykańskich firm wyniosło w październiku 77,8 proc. wobec 78,2 proc. w poprzednim miesiącu. Produkcja przemysłowa w USA w październiku spadła o 0,4 proc. (we wrześniu wskaźnik ten wzrósł o 0,2 proc.)
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
ROSNĄ CHIŃSKIE INWESTYCJE W USA I ROSNĄCE OBAWY AMERYKI
Chińskie państwo posiada największe w świecie rezerwy walutowe, a chińskie firmy dysponują dużymi środkami finansowymi. Tak rząd, jak i chińskie firmy swoje pieniądze lokują we własny rozwój, ale także inwestycją je poza granicami kraju. Takie inwestycje mają miejsce także w USA i według analityków w ostatnich latach szybko wzrastają. Co prawda dzięki tym inwestycjom powstają nowe miejsca pracy dla Amerykanów, jednak przemysł amerykański coraz głośniej zarzuca im, że firmy chińskie stanowią dla niego nieuczciwą konkurencję, gdyż są w różny sposób subwencjonowane przez rząd chiński. Nic więc dziwnego, że są coraz silniejsze naciski na amerykański Kongres, by ściślej kontrolować te inwestycje.
Tymi problemami zajmuje się Komisja Kontroli Bezpieczeństwa Chińsko-Amerykańskiej Wymiany Gospodarczej (USA-China Economic and Security Review). Komisja ta doradza Kongresowi w sprawach konsekwencji chińsko-amerykańskich procesów inwestycyjnych dla gospodarki i bezpieczeństwa narodowego Ameryki. W swoim dorocznym raporcie Komisja wezwała Kongres do ściślejszej kontroli inwestycji chińskich w USA. Stwierdziła, że "rosnące chińskie inwestycje mogą oferować ważne nowe źródło tworzenia miejsc pracy i wzrostu gospodarki USA, ale nie można na razie stwierdzić, czy korzyści te przeważają nad długofalowymi kosztami ekonomicznymi, jakie mogą przynosić inwestycje dokonywane przez chińskie firmy państwowe lub kierowane przez chińskie państwo".
Komisja, którą kieruje minister skarbu Timothy Geithner zwróciła też uwagę na to, że w dalszym ciągu prawie połowa chińskiego PKB jest tworzona przez firmy kontrolowane kapitałowo przez chiński rząd. Jej zdaniem to poważne zagrożenie, bo coraz częściej te firmy ubiegają się o pakiety kontrolne w firmach amerykańskich, a zainteresowane są głównie inwestycjami w ważne obszary gospodarki amerykańskiej, w tym w firmy finansowe i w te przedsiębiorstwa, które wykorzystują zaawansowane technologie.
Komisja zwraca też uwagę na to, że nie ma symetrii w chińsko-amerykańskiej współpracy gospodarczej. Firmy amerykańskie nie są dopuszczane do inwestycji w tak strategiczne sektory jak telekomunikacja czy wydobycie surowców energetycznych (ropy naftowej i gazu ziemnego). Dlatego zaleciła, by zabronić dokonywania w USA inwestycji przez firmy z krajów, których rządy zakazują firmom amerykańskim inwestycji w tej samej branży gospodarki w swoich krajach. Dotyczyłoby to także Chin.
W swoim raporcie komisja zwróciła też uwagę na szpiegowskie praktyki chińskich firm (także państwowych), w tym także w zakresie szpiegostwa w sieci internetowej.
Henryk S. TUSZYŃSKI
Przeczytaj także:
Świat: wydarzenia tygodnia 49/2019
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)