Świat: wydarzenia tygodnia 8/2013

Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 7/2013

• Według danych Rezerwy Federalnej (Fed) produkcja przemysłowa w USA w styczniu 2013 r. spadła o 0,1 proc. m/m, (w grudniu 2012 r. wzrosła o 0,4 proc. m/m). Wykorzystanie mocy produkcyjnych amerykańskich firm wyniosło w styczniu 79,1 proc. (wobec 79,3 proc. w grudniu).
• Według Depertamentu Pracy ceny konsumpcyjne (CPI - consumer price index) w USA w styczniu 2013 r. pozostały bez zmian licząc m/m, natomiast CPI wyniósł 1,6 proc. r/r. Ceny produkcji sprzedanej przemysłu (PPI) w USA wzrosły w styczniu o 0,2 proc. m/m.
• Ministrowie finansów i szefowie banków centralnych G20, nieformalnego klubu skupiającego 19 największych gospodarek świata i UE, zobowiązali się, że ich kraje powstrzymają się od konkurencyjnej dewaluacji walut. Deklarację tę zawarli w komunikacie wydanym na zakończenie dwudniowego spotkania w Moskwie. Rosja w 2013 roku przewodniczy G20.
• Prezydent Rosji W. Putin na spotkaniu z przedstawicielami G20 (Rosja obecnie przewodniczy pracom G20) zwrócił uwagę na to, że instytucje finansowe podejmując swe decyzje powinny pamiętać o ich konsekwencjach politycznych i społecznych oraz ich wpływie na różne grupy społeczne. Jak wiadomo w Europie wiele państw wprowadziło drastyczne oszczędności zmniejszając swoje zadłużenie, a to z kolei dławi wzrost gospodarczy, zwiększa bezrobocie i wywołuje opór społeczny. Głównym tematem spotkania G20 w Moskwie było ryzyko wojny walutowej między największymi potęgami gospodarczymi świata. Do G20 należy Unia Europejska i dziewiętnaście państw z największymi gospodarkami na świecie.
• Według szefa rosyjskiego banku centralnego Siergiej Ignatiew w 2012 roku z Rosji wypłynęło w nielegalny sposób ok. 50 mld USD (co stanowi ok 2,5 proc. rosyjskiego PKB), a kontrolę nad ponad połową tej sumy sprawowała jedna grupa ludzi.
• Iran odrzucił zaprezentowaną w mediach domniemaną ofertę światowych mocarstw, że złagodzą sankcje wobec irańskiego handlu złotem, jeśli Teheran podejmie kroki na rzecz zamknięcia swego nowego zakładu wzbogacania uranu. Wg medialnych przekazów oferta ta miała być przedstawiona Iranowi 26 lutego w Ałma Acie w Kazachstanie, mają się odbyć rozmowy z sześcioma mocarstwami - USA, Rosją, Chinami, Francją, Wielką Brytanią i Niemcami - w celu trwałego uregulowania kontrowersji wokół irańskiego programu atomowego.
• General Motors utrzymał w 2012 roku pozycję lidera na chińskim rynku samochodów osobowych. Na drugim miejscu jest koncern Volkswagen. GM sprzedał w ubiegłym roku 2,84 mln aut (wzrost o 11 proc. w stosunku do 2011), a Volkswagen – 2,81 mln sztuk (wzrost o 24,5 proc. w stosunku do 2011 r.).
• Prezes Rezerwy Federalnej Ben Bernanke powiedział, że amerykańskiej gospodarce daleko do powrotu do pełnej formy i ponowił swoje zobowiązanie do prowadzenia polityki luzowania finansowego. USA są oskarżane o to, że "akomodacyjna polityka monetarna banku osłabia dolara, co grozi zaostrzeniem wojny walutowej polegającej na konkurencyjnych dewaluacjach". Rezerwa Federalna pod rządami Bernanke rozszerzyła zakup aktywów do rekordowego poziomu ponad 3 bilionów dolarów i obniżyła stopy procentowe niemal do zera.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

WIEŚCI Z RYNKÓW MOTORYZACYJNYCH - CHINY

Aktualnie na świecie liczą się trzy rynki motoryzacyjne: chiński, amerykański i europejski. Od czterech lat największym rynkiem samochodowym jest rynek chiński, na którym w 2012 sprzedano 19,1 mln samochodów. W roku ubiegłym w USA zanotowano wzrost sprzedaży samochodów do 14,5 mln pojazdów (o 13 proc. r/r), a w Unii Europejskiej sprzedano 12,5 mln aut (spadek o 1,1 mln r/r). Ubiegłoroczną wielkość sprzedaży samochodów osobowych w Chinach należy uznać za bardzo dobry wynik w okresie globalnego kryzysu gospodarczego. Jednak zwracam uwagę, że ten kryzys dotyka także rynek chiński, czego widocznym dowodem jest osłabienie tempa wzrostu sprzedaży samochodów osobowych z 30 proc. w 2011 r. do 6,8 proc. w 2012 r. Według prognoz do 2020 sprzedaż na chińskim rynku wzrośnie do 33 mln aut rocznie.

General Motors mimo poważnych kłopotów tak w USA jak i w Europie (Opel) może ubiegły rok zaliczyć do udanych. Na taka ocenę wpływa przede wszystkim sukces koncernu na rynku chińskim. GM utrzymał na nim pozycję lidera na rynku samochodów osobowych, chociaż na drugim miejscu z niewiele gorszym wynikiem znalazł się niemiecki koncern Volkswagen. Ta dwójka przedłużyła w roku ubiegłym swoje liderowanie, przy czym GM sprzedał w 2012 roku 2,84 mln aut (i jest to wzrost o 11 proc. w stosunku do 2011), a Volkswagen – 2,81 mln sztuk (wzrost o 24,5 proc. w stosunku do 2011 r.).

Uważam jednak, że na wyniki sprzedaży aut na rynku chińskim i na sukces GM i VW należy patrzeć nieco szerzej, także z politycznego punktu widzenia. Ten dobry wynik obu koncernów jest bowiem skutkiem konfliktu pomiędzy Chinami i Japonią. Powstał on, gdy kilka miesięcy temu Japonia kupiła od prywatnego właściciela sporne trzy wyspy na Morzu Wschodniochińskim. Wywołało to w Chinach falę ulicznych protestów, a nawet ataki na japońskie firmy i japońskich obywateli. Skutkiem tego konfliktu politycznego jest także spadek zainteresowania Chińczyków samochodami japońskimi.

Analitycy światowego rynku motoryzacyjnego zwracają szczególną uwagę na obecność i sukces handlowy GM na chińskim rynku, który ma znaczący wpływ na wyniki całego koncernu. Koncern dobrze zaplanował i perfekcyjnie zrealizował wejście i rozwój swoich interesów na chińskim rynku. Amerykański gigant motoryzacyjny dokonał tego mimo potężnych problemów na rynku amerykańskim. Doskonałe wyniki dało powołanie spółki joint venture z chińskim partnerem, która wykazała w IV kwartale 2012 roku wzrost zysków na poziomie 9,1-proc. (w tym samym okresie 2011 roku wzrost ten wyniósł 8,4 proc.). Karierę na rynku chińskim robią marki samochodów chevrolet i buick. Jednak flagowymi samochodami GM są obecnie modele luksusowe, na które jest w Chinach wzrastające zapotrzebowanie, a które są produkowane przez Shanghai Automotive Industry Corp., który jest chińskim partnerem GM.

Jacek Okularczyk - NEW GENERATION TEAM-KONSORCJUM