Apple prowadzi śledztwo w sprawie śmierci po porażeniu przez iPhone
2013-07-16 14:52
Ładowarka © Endrias Zewde - Fotolia.com
12 lipca bieżącego roku 23-letnia Chinka zmarła w wyniku porażenia prądem, w trakcie odbierania telefonu, który wówczas był podłączony do ładowarki. Przyczyna wypadku nadal pozostaje nieznana.
Przeczytaj także: Apple sprzedało 49 milionów iPhonów. Ale dało się wyprzedzić LG
Apple wyraziło swoje współczucie i zaoferowało rekompensatę rodzinie 23-letniej Ma Ailun, zmarłej w tragicznym wypadku. Według informacji Reutersa, kobieta została porażona, kiedy podniosła swojego ładującego się iPhone'a 5, chcąc odebrać telefon. Apple zapewniło, że przeprowadzi dogłębne śledztwo w tej sprawie.Nie jest to pierwszy problem związany z ładowarkami. W 2008 roku firma zmieniła modele ładowarek, po serii incydentów porażenia prądem. Niektóre telefony zapalały się w trakcie ładowania. Przypadek Ma Ailun jest jednak pierwszym tak tragicznym w skutkach wypadkiem związanym z ładowarkami Apple'a.
Do chwili obecnej firma nie podała żadnej konkretnej przyczyny tego wypadku.
Jak się zabezpieczyć przed takim wypadkiem?
Najlepszym rozwiązaniem jest niekorzystanie z iPhone’ów w trakcie ich ładowania – do czasu informacji od Apple o przyczynach tej tragedii. Nie powinno się również używać nieoryginalnych, lub uszkodzonych ładowarek. Nie należy jednak podchodzić do sprawy z przesadną ostrożnością w przypadku ładowania przez port USB - napięcie ładowarek tego typu nie przekracza 5 V, co zazwyczaj nie wystarczy, by poważnie zranić dorosłą osobę.
Przeczytaj także:
Plus rozszerza program Plus Odkup
oprac. : Joanna Gacka / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)