Polacy a turystyka kulinarna
2013-09-21 00:55
Przeczytaj także: Prezenty świąteczne: w tym roku więcej za mniej
Dereń kiszony, zwany polską oliwką, słynne nalewki Rosolisy, proziaki, chrupaczki, krężałki, hreczanyki, knysze, pamuła, panepuchy i bryndza kozia... to tylko kilka przykładów przysmaków popularnych na Podkarpaciu. Typowo polska dworska-kresowa kuchnia przeplata się tu z kuchnią chłopską (np. lasowiacka czy rzeszowska) i pasterską kuchnią wołoską (z której wywiodły się kuchnie Łemków i Bojków), a także ormiańską, żydowską, niemiecką, węgierską
i austriacką. Kuchnie te istniały równolegle, wzajemnie się przenikając. To właśnie wyróżnia kuchnię podkarpacką na tle innych regionów. Tutaj wpływów kulinarnych jest najwięcej i są najbardziej zróżnicowane.
KULINARIA PROMUJĄ REGIONY
Miasta i regiony w Polsce stale promują się, komunikują i tworzą swoją oddzielną tożsamość. Prowadzą kampanie w celu przyciągnięcia inwestorów, turystów, międzynarodowej produkcji filmowej, organizacji znaczących wydarzeń.
Polskie regiony dostrzegły już potencjał rozwoju związany z kulinariami. W palecie kulinarno-turystycznych atrakcji w Polsce znajdują się tzw. „festiwale smaku” (np. Podkarpackie Święto Miodu, Pilzneński Festiwal Pierogów, Powidlaki – święto powideł śliwkowych w Krzeszowie), warsztaty kulinarne, degustacje kulinarnych specjałów czy muzea poświęcone tradycyjnym potrawom i napitkom, jak np. unikatowe w skali kraju Muzeum Gorzelnictwa w Łańcucie czy udostępnione zwiedzającym browary w Żywcu i Tychach. Można się wybrać w prawdziwy kulinarny „clubbing” po Polsce.
- Kulinaria, turystyka kulinarna jest ogromną szansą na promocję dla regionów. Dobrze przygotowana, wyróżniająca się oferta turystyczna potrafi przyciągnąć do regionu rzesze turystów spragnionych wyjątkowych, niezapomnianych wrażeń. Aby tak się stało, trzeba stworzyć gotowy produkt turystyczny, zbudować silną markę regionu, której atrybutem będzie jakość, unikatowość, autentyczność. Kulinaria, to część turystyki kulturowej, najbardziej szlachetnej odmiany turystyki, która tworzy atmosferę wokół regionu i jest opiniotwórcza. - mówi Anna Proszowska-Sala, dyrektor zarządzający Citybell Consulting, ekspert w zakresie strategii komunikacyjnych miast i regionów.
fot. mat. prasowe
Przywożenie produktów regionalnych z wyjazdów
Duży potencjał promocyjny regionów mają szlaki kulinarne. Mogą być swoistym „parasolem” promującym flagowe potrawy, produkty regionalne i festiwale. W 2010 r. szlak szkockiej whisky przyciągnął ponad milion osób, będących dla destylarni dodatkowym źródłem dochodu. Dało to szkockiej gospodarce ok. 30 mln funtów dochodu i pracę dla ponad 600 osób. Szlak kulinarny, który będzie promocyjną „wizytówką” regionu zdaniem turystów powinien dawać możliwość próbowania lokalnych potraw (49% respondentów); możliwość udziału w wydarzeniach kulinarnych, podczas podróży szlakiem kulinarnym (35%) oraz dobre źródło informacji w postaci przejrzystej strony internetowej (29%). Taki szlak powstaje właśnie na Podkarpaciu. Szlak kulinarny „Podkarpackie Smaki” będzie unikatowym produktem w skali kraju – będzie łączył w sobie możliwość smakowania tradycyjnych potraw w restauracjach i karczmach z elementami „doświadczenia” lokalnej tradycji, kultury i kulinariów poprzez udział w warsztatach i pokazach kulinarnych prowadzonych w skansenach i gospodarstwach agroturystycznych należących do Szlaku oraz z elementami uczestniczenia w ważnych imprezach regionalnych związanych z tradycyjnym jadłem. Pierwsi kulinarni smakosze będą mogli ruszyć szlakiem „Podkarpackie Smaki” już na przełomie października i listopada br.
Warto jednak zwrócić uwagę na sposób promowania produktów turystycznych, bowiem badania pokazały, że nasze pierwsze, spontaniczne skojarzenia z regionami znanymi z autentycznej, smacznej kuchni biegną raczej poza granice Polski do Włoch (18%), Francji (15%), Hiszpanii (5%). Oznacza to, że jeszcze jest wiele do zrobienia w obszarze promocji lokalnych specjałów i turystyki kulinarnej oraz kreowania marek ich pochodzenia.
fot. mat. prasowe
Skojarzenia z pojęciem "turystyka kulinarna"
A naprawdę jest o co walczyć. Trend związanych z turystyką doświadczeniową będzie tylko się wzmacniał. Dodatkowo, turysta świadomy, poszukujący – to turysta atrakcyjny ekonomicznie. Polska ma wszystkie atuty, żeby stać się jedną z kluczowych destynacji turystycznych w Europie pod względem turystyki kulturowej i kulinarnej. Świeże powietrze, piękne góry, przestrzenie, doskonałe jedzenie lokalne, ekologiczne produkty, możliwość łowienia ryb w czystych jeziorach, oglądania zwierząt w ich naturalnym środowisku, którym może się pochwalić Podkarpacie – to atrakcje, za które wielu skłonnych jest słono zapłacić.
fot. mat. prasowe
Zapamiętywanie nazw potraw regionalnych
Przeczytaj także:
Do dalekich podróży zachęca kuchnia regionalna?
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)